Jest i ramię do wypłakania

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 29/2023

publikacja 20.07.2023 00:00

Animatorka Magda jest chyba tegoroczną rekordzistką – III turnus w Pogórzu to jej 21. rekolekcje Ruchu Dzieci Maryi.

▲	W pogórskich rekolekcjach wzięły udział 42 dziewczynki. Większość z archidiecezji katowickiej, kilka z diecezji bielsko-żywieckiej i bydgoskiej. ▲ W pogórskich rekolekcjach wzięły udział 42 dziewczynki. Większość z archidiecezji katowickiej, kilka z diecezji bielsko-żywieckiej i bydgoskiej.
Marta Sudnik-Paluch / Foto Gość

Wtym roku tę formę wypoczynku wybrało w archidiecezji katowickiej ponad 600 osób, które wyjadą w sumie na 16 turnusów – 13 dla uczestników i 3 to szkolenia dla animatorek. Wspólny temat tegorocznych rekolekcji to „Po śladach Maryi idziemy do nieba”. Na każdym wyjeździe kadra prowadzących stara się wymyślić ciekawe i angażujące zajęcia. W Pogórzu podczas III turnusu tematem przewodnim są… lody. Identyfikatory w kształcie tych różnokolorowych smakołyków od razu rzucają się w oczy. – Postanowiłyśmy do tematu, który łączy wszystkie spotkania rekolekcyjne, dodać hasło „Lody na drogę”. To sposób na orzeźwienie w czasie naszej wędrówki ku niebu. Codziennie pokazujemy jeden ważny ślad Maryi – mówi an. Magda, kierowniczka turnusu. Wspólnie z nią o 42  uczestniczki troszczą się dwie siostry elżbietanki cieszyńskie, s. M. Vianeya i s. M. Agata, sześć animatorek i ks. Szymon Grieger.

Motywacja: radość

– Bardzo lubię taką formę spędzania wakacji. Chyba najlepiej świadczy o tym fakt, że to mój 21. raz jako animatorka, czasem jadę trzy razy w roku. Mogę spędzać ciekawie czas i dodatkowo opowiadać dzieciom o Bogu i Maryi – zauważa an. Magda. Bardzo często w kadrze animatorskiej wspiera ją siostra – Monika, która na rekolekcjach była już 19 razy. – Dwa razy nie dostałam urlopu – tłumaczy Monika. – Magda mnie motywuje, to po pierwsze. Ale lubię spędzać czas z dziećmi i w czasie zabawy dzielić się z nimi tym, co najważniejsze – moją wiarą, przyprowadzać ich do Pana Boga – dodaje. W działaniach w Pogórzu wspiera je m.in. an. Emilia, dla której to pierwszy taki wyjazd. – Najważniejsza jest dla mnie radość dziewczynek, jak zaczynają się angażować. To mnie motywuje – tłumaczy.

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.