Po 60 latach znów spotkali się w katowickim seminarium. Wśród nich jest jeden biskup, misjonarze z odległych stron globu, budowniczowie kościołów czy proboszczowie, którzy najpiękniejsze lata życia spędzili na pierwszym froncie służby Bogu i ludziom.
▲ Jubilaci z abp. Adrianem Galbasem.
Aleksandra Pietryga /Foto Gość
W kaplicy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach księża z rocznika 1963, świętujący 60. rocznicę święceń kapłańskich, dziękowali Bogu za dar życia i powołania. Mszy dziękczynnej przewodniczył abp Adrian Galbas.
− Tę Mszę sprawuję w waszej intencji, prosząc, by Pan pokazał wam wszystkie owoce waszego hojnego zasiewu – powiedział metropolita katowicki, składając życzenia jubilatom. − Część tych plonów pewnie udało wam się zobaczyć w waszym kapłańskim życiu. Ale część z pewnością Pan Bóg pokaże po drugiej stronie wieczności. I chciałbym podziękować za ten zasiew, a szczególnie za to wszystko, co robiliście w stylu ewangelicznym, gdy „lewa ręka nie wiedziała, co czyni prawa”. Za wszystko, co robiliście tak skromnie, osobiście, wyłącznie dla chwały Bożej, bez oczekiwania ludzkich nagród, pochwał i zaszczytów. Bóg to wszystko widzi w głębi najbardziej intymnej izdebki, jaką jest nasza dusza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.