Pirat z Zabrza

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 23/2023

publikacja 08.06.2023 00:00

Ślązaka z robotniczej rodziny, który swoim barwnym życiorysem mógłby obdzielić dziesięć innych osób, przypomniały IPN i Muzeum Śląskie.

▲	Replika samochodu pancernego „Korfanty” w kadrze filmu „Śląski pirat – marzenie o morzu i polskim Śląsku”. ▲ Replika samochodu pancernego „Korfanty” w kadrze filmu „Śląski pirat – marzenie o morzu i polskim Śląsku”.
Yotube.com

Rodzice chcieli, żeby został księdzem, ale Robert Oszek z Zabrza nie miał powołania. Czuł za to tęsknotę za przygodami. W 1910 r. jako 15-latek uciekł z domu i dotarł do portu w Hamburgu. Tam ukrył się w ładowni statku wielorybniczego „Olaf II”. Marynarze odkryli jego obecność dopiero na środku oceanu… Nie było wyjścia – przyjęli go do załogi. Łowił z nimi wieloryby przez dwa lata.

To dopiero początek niesamowitych przygód Ślązaka. Katowicki oddział IPN i Muzeum Śląskie przygotowały o nim niespełna 10-minutowy film „Śląski pirat – marzenie o morzu i polskim Śląsku”. Jego autorami są Kamil Niesłony i Maciej Marmola. Wystąpili w nim członkowie grupy rekonstrukcji historycznej Rowery Zabytkowe Zabrze.

Dostępne jest 30% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.