200 lat ze świętym

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 23/2023

publikacja 08.06.2023 00:00

Bieg Antoniczka, pierwsze wykonanie symfonii miejskiej „Antoni – światło zagubionych”, Sympozjum Antoniańskie – wyjątkowe atrakcje szykują się między 16 a 18 czerwca w rybnickiej bazylice i wokół niej.

▲	Najwyższe wieże kościelne Górnego Śląska mają 95 m. Na jedną z nich można wejść. ▲ Najwyższe wieże kościelne Górnego Śląska mają 95 m. Na jedną z nich można wejść.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Na cześć swojego patrona przygotowują je księża, parafianie i dobrodzieje bazyliki św. Antoniego w Rybniku. Okazją jest 200-lecie żywego kultu w mieście tego żyjącego w XII i XIII wieku franciszkanina.

Skąd wzięła się przyjaźń rybniczan z Antonim? Najpierw pojawiła się tu figurka świętego zakonnika. Szacuje się, że pochodzi z XVII wieku. – Być może ktoś ją kupił na jakimś odpuście i ofiarował parafii – przypuszcza ks. Marek Bernacki, proboszcz w bazylice św. Antoniego w Rybniku.

Z czasem o figurce zapomniano. – W 1822 r. w sąsiednim Wodzisławiu był wielki pożar miasta. Mieszkańcy Rybnika wystraszyli się wtedy. Przypomnieli sobie: „Przeżywaliśmy w przeszłości w Rybniku pożary i zarazy, a wtedy chodziliśmy przez miasto z Antonim i prosili o łaskawość Boga”. Odnaleźli jego starą figurę w jakimś kącie gotyckiej kaplicy cmentarnej, która dzisiaj jest kościołem akademickim – mówi ks. Bernacki. – W miejscu, gdzie dzisiaj przed bazyliką stoi pomnik Jana Pawła II, wybudowali kapliczkę i umieścili tam figurę. Od tego momentu kult św. Antoniego stał się w Rybniku bardzo konkretny i żywy – wskazuje.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.