Wiele wspólnot działa przy parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Sama grupa osób sprzątających co sobotę kościół liczy aż 20 parafian. Razem z nimi w miarę możliwości pracuje proboszcz – nie wyłączając sprzątania ubikacji. Po robocie wszyscy idą na kawę na probostwo. Zawsze też sobie pośpiewają (proboszcz gra na keyboardzie) i pośmieją się razem, bo wspólnota to też grupa przyjaciół.

To tu są młodzi?

Działa tutaj też wspólnota starszej młodzieży, studiującej i pracującej. – Kiedy grupa się tworzyła, na pierwsze spotkanie przyszło 40 osób. Wcześniej takiej wspólnoty nie było i wszyscy myśleli, że tu po prostu nie ma młodych… Pamiętam, że pod kościołem ksiądz wikary Łukasz wtedy skomentował: „Ja was chciałem wziąć do pokoju, ale chyba się nie zmieścimy” – śmieje się Katarzyna Bogaczyk, gospodyni na probostwie, która należy do tej grupy.