Abp Galbas podczas śniadania dla ubogich i samotnych: To jest czysta Ewangelia

ks. Tomasz Wojtal ks. Tomasz Wojtal

publikacja 09.04.2023 11:00

Arcybiskup koadiutor wziął udział w Metropolitalnym Śniadaniu Wielkanocnym dla Samotnych, zorganizowanym w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach przez Fundację "Wolne miejsce".

Abp Galbas podczas śniadania dla ubogich i samotnych: To jest czysta Ewangelia    W MCK w Katowicach zgromadziło się ok. tysiąca osób. ks. Tomasz Wojtal / Foto Gość

W swoim do zebranych nawiązał do spotkania Jezusa z apostołami zamkniętymi w Wieczerniku. - Oni boją się Piłata, Żydów, czystek, boją się siebie nawzajem, Skoro zdradzili Mistrza, nie mogą być pewni samych siebie. Każdy ma też moralnego kaca - tłumaczył. Dodał, że doświadczenie bycia zdrajcą może sprawiać, że człowiek sam siebie będzie przekreślał.

Arcybiskup zwrócił uwagę, że Chrystus w obliczu ludzkiej zdrady zachowuje się zupełnie inaczej. -  On przychodzi i mówi im: "Pokój Wam". On ich podnosi, nie przekreśla, ale podkreśla. Chce z nimi być i to jak najprędzej. Nie po to, by wypominać im co było, ale by planować to, co będzie. Chrystus mówi każdemu z osobna: nie jesteś złym człowiekiem. Owszem, postąpiłeś źle z powodu swojej słabości, strachu, ale zły nie jesteś - podkreślał.

Właśnie taka postawa Jezusa - zdaniem abp. Galbasa - sprawia, że „w człowieku pojawia się pokój i nadzieja, że można spróbować jeszcze raz. Coś odbudować, coś naprawić, coś polepszyć”. - Właśnie tego wam życzę. Chrystus mówi dziś do mnie i do ciebie: "nie jesteś złym człowiekiem. Nie trzymaj się swoich bolesnych wspomnień, swoich porażek, swoich zdrad. Pomyślmy o przyszłości. O wspólnej naszej przyszłości." Innymi słowy: życzę wam nadziei!

Arcybiskup podziękował także organizatorom wydarzenia i wolontariuszom. - Żeby przygotować takie śniadanie, to nie wystarczy mieć pieniądze. Choć one są bardzo ważne i dziękuję hojnym sponsorom. Ale tu trzeba mieć jeszcze coś: serce i oczy, które dostrzegają więcej niż czubek własnego nosa. Teraz jest pora śniadań w gronie najbliższych, a tylu wolontariuszy chciało ten czas poświęcić na przygotowanie tego posiłku. To czysta Ewangelia – zaznaczył. - Bardzo wam dziękuję za to, że macie tyle wolnego miejsca w swoim sercach i chcecie jej zapełniać tymi wszystkimi osobami. Bóg zapłać i szczęść Boże wszystkim – podkreślił abp Galbas.

Po części oficjalnej abp Galbas zasiadł do wspólnego śniadania ze zgromadzonymi w MCK samotnymi i ubogimi. Z niektórymi udało mu się także porozmawiać osobiście.