O pracy duszpasterskiej wśród Polonii mówi ks. Bogdan Kołodziej, nowo wybrany rektor Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii.
▲ Pochodzi z Kochłowic.
Jest księdzem od 2007 roku. Od dziewięciu lat
posługuje w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej
i św. Kazimierza
w Londynie.
Archiwum prywatne ks. Bogdana Kołodzieja
Ks. Tomasz Wojtal: Co Cię skłoniło do wyjazdu?
Ks. Bogdan Kołodziej: To był Wielki Post 2014 roku. W czasie jednego ze spotkań z księżmi abp Wiktor Skworc zaapelował do kapłanów, by podarowali parę lat swojego kapłaństwa i pojechali za tymi, którzy wyjechali z Polski. Wspominał wtedy, że biskupi z Norwegii i Francji zwracają się do niego z apelem o pomoc. Bardzo mnie to dotknęło. Była sobota, parafia św. Jadwigi w Rybniku. W poniedziałek wysłałem wiadomość, że jestem gotów wyjechać, a we wtorek już byłem na spotkaniu w Katowicach u abp. Wiktora. Pamiętam to dobrze, było to 25 marca, w uroczystość Zwiastowania Pańskiego. Podczas spotkania arcybiskup zapytał mnie, gdzie chciałbym posługiwać. Odpowiedziałem, że chcę posługiwać Polakom, a jeśli chodzi o konkretne miejsce – to już drugorzędna sprawa. Usłyszałem, że godzinę wcześniej arcybiskup rozmawiał z Rektorem Polskiej Misji katolickiej w Anglii i Walii ks. prałatem Stefanem Wylężkiem i że potrzebują tam kapłana. Przyjąłem to zaproszenie i kilka miesięcy później znalazłem się na angielskiej ziemi.
Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.