Kto, jak nie mój mąż

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 13/2023

publikacja 30.03.2023 00:00

158 nowych nadzwyczajnych szafarzy Komunii św. zyskała w niedzielne popołudnie archidiecezja katowicka.

▲	– Z mocą podkreślam, że nie jesteście uzurpatorami, swoją misję będziecie pełnili w imieniu Kościoła – mówił do mężczyzn abp Wiktor Skworc. ▲ – Z mocą podkreślam, że nie jesteście uzurpatorami, swoją misję będziecie pełnili w imieniu Kościoła – mówił do mężczyzn abp Wiktor Skworc.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

Z Michałem Witkiem do katedry Chrystusa Króla przyjechały żona Monika i córka Lidia. Rodzina pochodzi z Pszowa, z parafii Narodzenia NMP. – Z moim szafarzowaniem to jest taka dziwna historia. Byliśmy całą rodziną na pasterce i w czasie procesji na wejście nasz ksiądz proboszcz, przechodząc, pochylił się do nas i powiedział, że to ostatnia taka Msza św. Nie rozumieliśmy, co się dzieje. Dopiero później dowiedzieliśmy się, że zostałem wytypowany do posługi nadzwyczajnego szafarza. Na początku towarzyszyło mi ogromne niedowierzanie. „Gdzie ja przy ołtarzu?” – myślałem. „Nie nadaję się, inni są lepsi, bardziej odważni” – kołatało mi się po głowie. Z żoną angażujemy się w posługę w naszej parafii, uwielbiam czytać słowo Boże co niedzielę i to wydawało mi się bliższe, bardziej w moim zasięgu. Bycie szafarzem to pójście na całość – dzielił się Michał, tuż po tym jak oficjalnie został ustanowiony do posługi szafarza. 


Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.