Zdejmują ciężar

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 10/2023

publikacja 09.03.2023 00:00

Chleb, mięso, sery, warzywa i kawałek ciasta. Wszystko starannie zważone 
i zapisane. 
Co 10 minut 
po paczkę przychodzi 
kolejna osoba.

▲	Wolontariusze mają swoje dni dyżurów. Na zdjęciu (od lewej): Monika Tiel, Elżbieta Kawalec, Krzysztof Stania i Mirosław Cupok. ▲ Wolontariusze mają swoje dni dyżurów. Na zdjęciu (od lewej): Monika Tiel, Elżbieta Kawalec, Krzysztof Stania i Mirosław Cupok.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

Zanim żywność trafi do lodówek Parafialnego Zespołu Caritas, który działa w kościele NSPJ w Chorzowie-Batorym, w trasę rusza czterech kierowców. Zgłaszają się do sklepów wielkopowierzchniowych w okolicy po żywność z krótkim terminem ważności. – To możliwe dzięki ustawie o niemarnowaniu żywności. Nasze duże sklepy z okolicy podpisały umowy, na których mocy mogą nieodpłatnie przekazywać nam żywność, a my robimy paczki dla potrzebujących – tłumaczy Monika Tiel, kierownik PZC w Batorym.


Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.