Skarbiec wiary

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 5/2023

publikacja 02.02.2023 00:00

Student, który przyjechał do Katowic z Nigerii, wchodzi do kościoła i słyszy utwory, które zna od zawsze.

▲	Uczestnicy Mszy św. w języku angielskim chętnie spędzają wspólnie czas – na zdjęciu biorący udział w przyjęciu świątecznym w salkach przy kościele Mariackim. ▲ Uczestnicy Mszy św. w języku angielskim chętnie spędzają wspólnie czas – na zdjęciu biorący udział w przyjęciu świątecznym w salkach przy kościele Mariackim.
English Mass in Katowice /Facebook.com

Początkowo uczestnicy Mszy św. po włosku spotykali się w kaplicy redakcyjnej „Gościa Niedzielnego”. – Pomysł narodził się przy pizzy – wspomina początki ks. Rafał Skitek, od początku zaangażowany w duszpasterstwo w języku włoskim. Został poproszony o wsparcie przez znajomą Barbarę Jaworską i jej przyjaciół. Z czasem spotkania rozrosły się, od początku jednak oddawały ducha Włochów – każda Msza św. kończy się spotkaniem przy stole. – Emocje i sprawy duchowe zawsze łatwiej wyrazić w języku, który jest dla nas tym pierwszym, wyuczonym. Dlatego nietrudno zrozumieć, dlaczego Włosi mieszkający na Śląsku chcą się modlić i spowiadać w swoim ojczystym języku – zauważa ks. Rafał. Grupa uczestnicząca we Mszach jest bardzo różnorodna – są studenci, którzy przyjechali na krótko, pracownicy korporacji oraz polsko-włoskie rodziny, które osiadły w Katowicach i okolicach. Informacjami o kolejnych terminach spotkań uczestnicy wymieniają się na specjalnie stworzonej grupie facebookowej. Można także szukać wiadomości na stronie internetowej katedry Chrystusa Króla – to tam Włosi spotykają się na modlitwie. Opiekę duszpasterską sprawują nad nimi ks. Łukasz Gaweł, ks. Łukasz Dziura i ks. Rafał Skitek.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.