#dobrodaj

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 43/2022

publikacja 27.10.2022 00:00

Jedno kliknięcie dzieli od wsparcia uchodźców czy pomysłu parafialnego koła Caritas.

▲	Każda zbiórka na portalu opatrzona jest zdjęciami, filmem i opisem celu. ▲ Każda zbiórka na portalu opatrzona jest zdjęciami, filmem i opisem celu.
printscreen dobrodaj.pl

Jak tu trafiłem? Normalnie. Byłem biedny, nie miałem gdzie spać, nie miałem co jeść. Siedziałem z kolegami, no to się piło. Niestety… (…) meble kiedyś nosiliśmy i coś tam się oberwało, spadło mi na nogę. Rana powstała. Nigdzie nie chodziłem, bo po co mi lekarz? „Samo przejdzie” – mówiłem. I noga zaczęła się psuć. Gangrena szła do góry. W szpitalu usłyszałem: „Albo życie, albo noga”. Do życia na ławce wróciłem bez nogi. Ktoś się mną zainteresował, przyprowadził do Ośrodka Świętego Jacka. To był rok 2014. (…) Człowiek się ma gdzie ogolić, gdzie przebrać, ubrania czyste są. Kiedyś nie miałem nic. Byłem brudny niemożliwie. Od przyjścia tu czuję, że jestem normalny. Nie piję od dnia, w którym tu przyszedłem” – to historia pana Antoniego. Jest jeszcze Adam – zdaniem lekarzy nie miał szans na przeżycie – który pracuje na stanowisku recepcjonisty.

Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.