Przewodniczka za jeden bilet

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 38/2022

publikacja 21.09.2022 22:20

– Zambijczycy są bardzo powściągliwi w okazywaniu uczuć. Przez długi czas właściwie nie wiedzieliśmy, co oni o nas myślą. Dopiero ostatniego dnia pobytu, tuż przed wyjazdem, pokazali nam, jak bardzo są wdzięczni. To było niesamowicie wzruszające – mówią klerycy, którzy wrócili do Polski po dwóch miesiącach misji w Afryce.

– Mieszkańcy Zambii są ludźmi bardzo muzykalnymi oraz ciekawymi świata. Pytania o konsystencję śniegu czy obecność słoni w polskich lasach przestały nas dziwić – wspominają. – Mieszkańcy Zambii są ludźmi bardzo muzykalnymi oraz ciekawymi świata. Pytania o konsystencję śniegu czy obecność słoni w polskich lasach przestały nas dziwić – wspominają.
archiwum prywatne

Paweł Kaszuba i Dominik Piórkowski, alumni piątego roku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego, wyruszyli w podróż, która zweryfikowała ich myślenie o Kościele, powołaniu i misjach. – Po pierwsze, jadąc tam, zastanawiałem się, ile to ja z siebie dam. Będę służył, spotykał się z katechumenami, głosił płomienne nauki, obserwował masowe chrzty. Rzeczywistość okazała się jednak całkiem inna. Odnoszę wrażenie, że to ja zyskałem więcej, niż mogłem z siebie dać – dzieli się kl. Paweł.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.