Przypadek to świeckie imię Ducha Świętego - przekonuje Kajetan Jordan.
▲ Kajetan Jordan jest członkiem wspólnoty i Szkoły Nowej Ewangelizacji Zacheusz, która spotyka się przy parafii franciszkańskiej na Klimzowcu.
archiwum prywatne
W młodości nie należał do żadnej grupy formacyjnej. – Miałem za to bliskich znajomych: ministrantów i dzieci Maryi. Dziś o zaangażowaniu w życie parafii myślę, że to obowiązek wynikający z wiary. Jestem członkiem wspólnoty, więc powinienem być gotowy do podejmowania posług na jej rzecz – tłumaczy.
Jestem
Kajetan Jordan jest członkiem wspólnoty i Szkoły Nowej Ewangelizacji Zacheusz. – Zaczęło się osiem lat temu, od przypadku. Ale wiadomo, że przypadek to świeckie imię Ducha Świętego – wspomina. Na spotkania trafił dzięki… ogłoszeniom duszpasterskim. – Nie wiem dlaczego, ale kiedy usłyszałem o wspólnocie, taką zwyczajną informację, poczułem, że chcę iść na spotkanie. Okazało się, że zobaczyłem wiele znanych twarzy. Pytaliśmy się wzajemnie: „Co tu robisz?”. „Jestem” – padała odpowiedź – wspomina.
Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.