No niby tak

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 21/2022

publikacja 26.05.2022 00:00

– Jubilaci, niech Bóg wynagrodzi wam codzienną wierność małżeńskim przyrzeczeniom – mówił do niemal 500 par jubilatów abp Wiktor Skworc. Jubileusze Małżeńskie tradycyjnie rozpoczęły XV Metropolitalne Święto Rodziny w archidiecezji.

	Błogosławieństwa indywidualnego udzielali m.in. abp Wiktor Skworc, bp Adam Wodarczyk (na zdjęciu) i bp Grzegorz Olszowski. Błogosławieństwa indywidualnego udzielali m.in. abp Wiktor Skworc, bp Adam Wodarczyk (na zdjęciu) i bp Grzegorz Olszowski.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

Teresa i Adolf przyjechali z parafii św. Wawrzyńca w Chorzowie, do Katowic przywiozła ich córka Elżbieta. Świętowali 61. rocznicę ślubu. – Trzeba sobie wzajemnie ustępować – odpowiadają chórem zapytani o receptę na udane małżeństwo. – Kochać trzeba żonę – dodaje pan Adolf po chwili. – Wszystko trzeba robić wspólnie: my jemy razem, śpimy razem. Niczego nie robimy jedno bez drugiego. On już po mojej minie wie, kiedy jestem zmęczona. Oboje wiemy, co to drugie chce powiedzieć – tłumaczy pani Teresa. Ślub brali w trudnych czasach niedoboru. – Moja mama zorganizowała nam szybko i sprawnie wesele. Było bardzo skromnie, najbliższa rodzina: rodzeństwo i chrzestni. Nie było nas dużo – wspomina pani Teresa.

Ksenia i Bogdan z Pogrzebienia należeli do grona młodszych małżonków, bo świętowali zaledwie… 25-lecie ślubu. – Ciągle czujemy się młodzi. Mieliśmy już taką dużą rodzinną uroczystość, bo nasza rocznica przypada w kwietniu. Tu w katedrze jest zwieńczenie tego świętowania – tłumaczy Bogdan. – Pobieraliśmy się pod koniec studiów, robiliśmy dyplomy. Teraz mam takie wrażenie, że tegoroczną uroczystość obchodziliśmy huczniej niż ślub. Bardzo się cieszyliśmy tą rocznicą. Przed ślubem byliśmy mocno zabiegani – tak to pamiętamy – wspomina. – Cieszymy się tym bardziej, że możemy świętować z szóstką naszych dzieci. One przygotowały dla nas taki krótki filmik. Mamy nadzieję, że doczekamy takich jubileuszy jak małżonkowie, którzy stali obok nas – 50 czy 60 lat razem – mówi Ksenia. – Ciągle się uczymy tego, jak być dobrym małżeństwem. Chyba jedyne, co możemy polecać młodym małżonkom, to oparcie w Panu Bogu – dodaje. – Jesteśmy członkami Domowego Kościoła, co nam bardzo pomaga – zaznacza Bogdan.

Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.