Kopalnia Pniówek. Prezydent A. Duda złożył wyrazy współczucia rodzinom

msp /PAP

publikacja 21.04.2022 17:15

- Wszystko wskazuje na to, że jest to najgorsza katastrofa w dziejach tej kopalni - zauważył w czasie czwartkowej wizyty prezydent Andrzej Duda.

Kopalnia Pniówek. Prezydent A. Duda złożył wyrazy współczucia rodzinom Prezydent zapalił znicze przy kopalnianej figurze św. Barbary oraz przy ustawionym po katastrofie przed kopalnią transparencie "Święta Barbaro, miej ich w opiece". PAP/Zbigniew Meissner

Prezydent w czwartek po południu spotkał się w kopalni Pniówek ze sztabem akcji ratowniczej i ratownikami górniczymi. Zapalił znicze przy kopalnianej figurze św. Barbary oraz przy ustawionym po katastrofie przed kopalnią transparencie "Święta Barbaro, miej ich w opiece". Na koniec spotkał się z dziennikarzami. - Chciałbym, żeby za pośrednictwem mediów najbliżsi górników i ratowników, którzy zginęli, przyjęli moje wyrazy współczucia. Tragiczna sytuacja. Niestety, wszyscy wiedzą, że praca w kopalni wiąże się z ryzykiem. Niestety czasem jest tak, że dochodzi do katastrofy górniczej i właśnie tak się stało tutaj, na Pniówku. Wszystko wskazuje na to, że to jest najgorsza katastrofa w dziejach tej kopalni - mówił prezydent.

Prezydent zaznaczył, że ratownicy próbują dotrzeć do miejsca, gdzie najprawdopodobniej znajdują się zaginieni górnicy. - Niestety jest to duża odległość, jak na warunki kopalni bardzo duża, bo to jest ponad 200 metrów, które muszą przebyć w bardzo trudnych warunkach - mówił, uściślając, że chodzi o zagrożenie związane ze składem kopalnianej atmosfery w tym miejscu po wybuchach.

- Ta akcja w tej chwili, dosłownie w ostatnich minutach, posunęła się dosyć znacząco: udało się poprawić atmosferę, natomiast jest to bardzo trudne. Na pewno ta akcja nie będzie toczyła się szybko, dotarcie do tych ratowników i tych górników, którzy tam się znajdują, zabierze jeszcze godziny, długie godziny – zastrzegł.

Także wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który towarzyszył prezydentowi podczas wizyty, ocenił, że sytuacja w kopalni jest trudna. – Akcja ratunkowa trwa, walka o – miejmy nadzieję – żywych górników i ratowników, którzy znajdują się pod ziemią, jest kontynuowana – zaznaczył.

Pytany o systemowe wsparcie dla rodzin ofiar i poszkodowanych w wypadku wojewoda odpowiedział, że na pewno rodziny ofiar będą obejmowane pomocą zarówno spółki, jak i być może przez służby wojewody. – Dzisiaj najważniejsze jest to, żeby te rodziny objąć wsparciem psychologicznym, wsparciem mentalnym – te, które straciły swoich mężów, swoich bliskich. Rodziny, które jeszcze wierzą i mają nadzieję - i my również mamy taką nadzieję – że ich bliscy wyjadą na powierzchnię żywi, też zostaną tym wsparciem obejęte – zapewnił.