Pomoc w czas mordu

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 14/2022

publikacja 07.04.2022 00:00

W Borowej Wsi rodzina Muskietorzów ocaliła Ritę Simenauer i jej ojca Ericha. Nastoletnią Hildę i jej siostrę ukrywali Gąsiorowie z Załęża, Ćmielowie z Gardawic i Królowie z Orzesza. Wyszła książka o Ślązakach ratujących Żydów.

Krystyna Zub pomogła rodzicom ocalić w Chorzowie małą Żydówkę Lusię Taus. Zdjęcie z 2019 roku. Krystyna Zub pomogła rodzicom ocalić w Chorzowie małą Żydówkę Lusię Taus. Zdjęcie z 2019 roku.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Złapanych na pomaganiu Żydom Ślązaków Niemcy wtrącali do więzień i obozów koncentracyjnych, co często równało się śmierci. Mimo to – jak pisze Aleksandra Namysło z katowickiego IPN w książce „Po tej stronie był również Człowiek” – znajdowali się odważni ludzie, którzy to ryzyko podejmowali.

Azyl w Ligocie

Nastoletnia Hania Piller, jedynaczka, uciekając w 1943 r. z likwidowanego getta w Sosnowcu, zgubiła bliskich. Dotarła do Ligoty, dzisiejszej dzielnicy Katowic. Nie wiedziała, jak się ratować. Weszła do domu wdowy Jadwigi Kieloch i jej pięciu córek z prośbą o pomoc. Miała semickie rysy, więc Ślązaczki od razu domyśliły się, że jest Żydówką.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.