O Opatrzności, koordynacji działań i przyjmowaniu uchodźców pod swój dach mówi ks. Łukasz Stawarz, dyrektor Caritas Archidiecezji Katowickiej.
– To, że ludzie oddolnie przyjęli Ukraińców do swoich domów, jest ważnym gestem miłosierdzia – mówi ksiądz dyrektor.
ks. Tomasz wojtal /foto gość
Dobromiła Salik: Jako Caritas podjęliście wyzwanie chwili. Efekty są widoczne. Ale to nie tylko „praca ludzka”, prawda? Czy czuje się Ksiądz narzędziem Opatrzności?
ks. Łukasz Stawarz: Tak, wciąż są takie sytuacje. Ktoś zgłasza na przykład gotowość pomocy i wkrótce przychodzi prośba. Zazwyczaj taka jest kolejność. Wtedy wystarczy kojarzyć fakty i łączyć ludzi – odważnie, ale też rozważnie.
Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.