Życie w jednej walizce

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 10/2022

publikacja 10.03.2022 00:00

Oksana z dwoma małymi synami uciekła przed wojną do Czyżowic koło Wodzisławia Śląskiego. Przez 2,5 doby stała w samochodzie na granicy. Jej mąż Anatolij został, żeby bronić Ukrainy.

Natalia z Rusłanem oraz Oksana z Tymoteuszem i Aleksandrem na zajęciach w ośrodku kultury. Natalia z Rusłanem oraz Oksana z Tymoteuszem i Aleksandrem na zajęciach w ośrodku kultury.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Tysiące uchodźców wojennych w ciągu kilku dni dotarły na Śląsk. W większości to kobiety i dzieci. Aby pomagać im w ewakuacji, zaraz po agresji Rosji trzy doby na granicy spędził Andrzej Strączek z Czyżowic pod Wodzisławiem.

Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.