Abp Skworc do diakonów: Błogosławcie!

msp

publikacja 26.02.2022 14:10

Karol Dolibóg i Szymon Grieger w sobotnie przedpołudnie przyjęli święcenia diakonatu. Szafarzem święceń był metropolita katowicki.

Abp Skworc do diakonów: Błogosławcie! Nowo wyświęceni diakoni z rodzicami i abp Wiktorem Skworcem. W drugim rzędzie od lewej: ks. Marek Panek, rektor WŚSD, ks. Damian Wojtyczka, proboszcz parafii św. Wojciecha oraz ks. Mirosław Godziek, proboszcz parafii Imienia NMP i św. Bartłomieja. Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

W tym roku święcenia udzielane były w czterech parafiach archidiecezji. W parafii św. Wojciecha w Radzionkowie diakonami zostali Karol Dolibóg i Szymon Grieger. Dla pierwszego z nich to rodzinna parafia, drugi pochodzi z parafii Imienia Najświętszej Maryi Panny i Świętego Bartłomieja.

– Byłem bardzo przejęty, może był w tym jakiś element stresu. Cieszę się, że mogłem podjąć tę decyzję podjąć i Kościół to potwierdził, mogłem otrzymać sakrament święceń – mówił po uroczystości dk. Karol. – Rekolekcje były dla nas czasem namysłu. Jeżeli Bogu oddało się wszystko, a ja tak właśnie zrobiłem, to nie ma już o co się martwić – dodawał dk. Szymon.

Łaska i moc

Szafarzem święceń był abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki. Nawiązał on do konfliktu między apostołami i Jezusem odnośnie błogosławieństwa dzieci i przypomniał, że w ówczesnej tradycji dzieci były postrzegane jako mało istotne, pomijane. – Przyjmując diakonat, wstępujecie na pierwszy stopień sakramentu kapłaństwa. Złożycie przyrzeczenia i otrzymacie od Kościoła uprawnienia, między innymi do błogosławienia w imieniu Jezusa Chrystusa i Jego Kościoła – przypomniał metropolita. – Kościół pouczony nakazem Zbawiciela uczestniczy w kielichu błogosławieństwa, dziękując Bogu za niewysłowiony dar otrzymany najpierw w Misterium Paschalnym, a następnie udzielany nam w Eucharystii. Z tajemnicy Eucharystii Kościół czerpie łaskę i moc, dzięki którym sam staje się błogosławieństwem dla świata i jako powszechny sakrament zbawienia zawsze wśród ludzi i dla ludzi dokonuje dzieła uświęcenia, wraz z Chrystusem Głową w Duchu Świętym wielbiąc Ojca. Kościół na różne sposoby wyraża tę swoją posługę mocą Ducha Świętego, przez którego ustanawia też różne formy błogosławieństwa – dodał.

– Kościół błogosławi także niekiedy rzeczy i miejsca związane z ludzką działalnością, z życiem liturgicznym i osobistą pobożnością. Zawsze jednak ma na uwadze osoby, które się tymi rzeczami posługują i działają w tych miejscach. Człowiek bowiem, dla którego Bóg pragnął wszelkich dóbr i je stworzył, jest skarbcem Jego mądrości i w obrzędach błogosławieństw wyznaje, że przez samo korzystanie z rzeczy stworzonych szuka Boga, miłuje Go i wiernie Mu służy. Chrześcijanie kierowani wiarą, umocnieni nadzieją i pobudzeni miłością mogą rozpoznać we wszystkich rzeczach stworzonych ślady Bożej dobroci, a pośrednio szukają królestwa Chrystusa w dziełach ludzkiej twórczości. Wszystkie wydarzenia w świecie traktują jako znaki ojcowskiej opatrzności, z jaką Bóg wszystkim rządzi i wszystko podtrzymuje – zwrócił uwagę abp Wiktor Skworc.

Błogosławiony czasu wojny

– Drodzy Bracia, wkrótce diakoni, chciałbym bardzo serdecznie podziękować, powiedzieć „Bóg zapłać” tym wszystkim, którzy was do tego dnia przygotowali. Myślę o tym pierwszym seminarium: waszej rodzinie, rodzicach. Kościół mówi o tym kręgu, że to jest pierwsze seminarium, więc jesteśmy wdzięczni za wsparcie. Pamiętamy też o drugim seminarium, jakim jest wspólnota parafialna. To też seminarium, które was kształtowało i przygotowywało do dnia święceń. Potem Wyższe Śląskie Seminarium Duchowne i Wydział Teologiczny, studia – za ten czas należy się podziękowanie waszym przełożonym, składam je na ręce rektora i profesorów. Uznano was za godnych święceń. I wy również uznaliście siebie za godnych święceń, dlatego tu jesteście. Macie dobrą wolę iść za Chrystusem, naśladować Go. Jako pasterz Kościoła katowickiego proszę was: z największą gorliwością podejmujcie wasze powołanie, obowiązki i zadania diakona w postawie służby – a należy do nich również błogosławienie. Błogosławicie więc! Na tej drodze sami możecie stać się błogosławionymi jak patron naszego seminarium ks. Jan Franciszek, w którego czyny i wizerunek wpatrywaliśmy się wszyscy ostatnio. Tego błogosławionego możemy nazwać błogosławionym czasu wojny. Nie przypuszczaliśmy, że kilka miesięcy po jego beatyfikacji będzie również czas wojny za naszą wschodnią granicą. Dlatego trzeba się wpatrywać w postać tego człowieka, jego reakcje, działania w sytuacji wojny. Objawił wtedy jak najpełniej postawę diakona – miłości miłosiernej. Szedł do ludzi, na miarę swoich możliwości realizował dzieła pomocy – przypomniał abp Wiktor Skworc. Wezwał również wszystkich do intensywnej modlitwy – wzorem Eliasza.

Na końcu my

Na zakończenie Mszy św. metropolita katowicki przekazał, że na Ukrainie posługuje pięciu księży z archidiecezji katowickiej. Dodatkowo jeden jest w Rosji. Ich parafie znajdują się na terenie zachodniej Ukrainy, więc na razie nie są bezpośrednio ogarnięte wojną. Abp W. Skworc rozmawiał z każdym z księży telefonicznie, proponował powrót, jednak wszyscy zgodnie uznali, że chcą zostać ze swoimi parafianami. Metropolita przypomniał również, że uchodźców z terenów działań wojennych wspiera katowicka Caritas, która przyjęła już u siebie rodziny z Ukrainy. – Nie chcę spłycać tak trudnych tematów, ale nasz rocznik trochę się „przyzwyczaił” do tego, że ważne momenty dzieją się w cieniu wydarzeń, na które patrzy cały świat. Nasze obłóczyny przypadły miesiąc przed początkiem pandemii w Polsce. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Jesteśmy gotowi na nowe wyzwania – deklarował dk. Szymon. – Ta sytuacja pokazuje, Kto jest ważny w czasie dzisiejszego święta. To nie my jesteśmy w centrum, ale Pan Bóg, ludzie, do których jesteśmy posłani, a na końcu my – zauważył dk. Karol.

– Liczby nie są najważniejsze. Mam taką nadzieję i o to się zawsze modlę, żeby byli po prostu dobrze przygotowani do pracy duszpasterskiej w tych realiach, w jakich będą ją pełnić. Musimy pamiętać, że sytuacja jest kompletnie inna niż ta, gdy wstępowali sześć lat temu do seminarium – podkreślał ks. Marek Panek, rektor WSŚD. – Diakoni przede wszystkim są powołani do służby charytatywnej, w liturgii pomagają celebransowi, są zwyczajnymi szafarzami Komunii Świętej, czyli mogą zanosić ją także do chorych, mogą prowadzić nabożeństwa, błogosławić Najświętszym Sakramentem, chrzcić, odprowadzać pogrzeby i głosić homilię – przypomniał rektor.

W czasie święceń abp Wiktor Skworc przekazał diakonom brewiarze – od tego momentu są zobowiązani do codziennej modlitwy Liturgii Godzin.

W sobotę 26 lutego łącznie przyjęło święcenia siedmiu alumnów. Opiekunem ich rocznika jest ks. Paweł Til, a patronem św. Filip Neri.