Przedsionek przed ucztą

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 08/2022

publikacja 24.02.2022 00:00

Pasterkę w tym hospicjum ksiądz odprawił dla jednej osoby – siedzącej na wózku inwalidzkim Marii, położnej z Siemianowic. Jedynie ona miała siłę, żeby w niej uczestniczyć. – Na tej Pasterce mogła poczuć, że Pan Bóg przyjął w gościnę tylko ją – mówi ks. Grzegorz Krzyk.

Archidiecezjalny Dom Hospicyjny stoi tuż przy katowickim parku Kościuszki. Archidiecezjalny Dom Hospicyjny stoi tuż przy katowickim parku Kościuszki.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Archidiecezjalny Dom Hospicyjny im. św. Jana Pawła II stoi na krawędzi parku Kościuszki w Katowicach. Jest tu między innymi hospicjum stacjonarne, a w nim 18 łóżek dla osób chorych na nieuleczalne, postępujące, ograniczające życie choroby nowotworowe i inne, często w ostatniej fazie.

To miejsce nie jest jednak umieralnią. W 2003 r. odbył się tutaj nawet sakramentalny ślub. Nieraz też się zdarza, że któryś z pacjentów zaczyna czuć się lepiej i wraca do domu – nawet na kilka lat.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.