Dzień Chorego 2022. Modlitwa chorych w bazylice w Piekarach Śląskich

msp

publikacja 11.02.2022 22:02

- Powierzamy Matce Bożej Lekarce każdego chorego, każdego cierpiącego w naszym lokalnym Kościele - mówił abp Wiktor Skworc.

Dzień Chorego 2022. Modlitwa chorych w bazylice w Piekarach Śląskich Po Mszy św. każdy potrzebujący mógł przyjąć sakrament chorych Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

Wspólny różaniec i Msza święta połączona z udzieleniem sakramentu chorych - tak w piekarskiej bazylice obchodzono XXX Światowy Dzień Chorego.

Zebranych powitał ks. Mirosław Godziek, proboszcz. - W jednym z pierwszych listów do chorych przywołał święty papież obraz, który można zobaczyć w Lourdes: młodzi ludzie zaczynają prowadzić wózki na nabożeństwa i Eucharystie a chory jest centralną postacią. U Matki Bożej Piekarskiej Lekarski jest dziś właściwie podobny klimat: wnuki z dziadkami, zapraszają: "Chodź do Matki Bożej, poprosimy o zdrowie, o łaskę, o miłość" - mówił.

O nadzieję i wolność

Słowo do zebranych na modlitwie chorych skierował abp Wiktor Skworc. Przypomniał historię mieszkańców Tarnowskich Gór, którzy przed obliczem MB Lekarki wyprosili ustanie pandemii. - Mijały wieki wypełnione szukaniem pomocy u Matki Bożej Piekarskiej Lekarki, która wypraszając u Boga łaskę zdrowia i inne łaski, okazywała się - jak Ją nazywamy w litanii loretańskiej - Wspomożeniem Wiernych i Uzdrowieniem Chorych. Dlatego dzisiaj, w XXX Światowym Dniu Chorego, jesteśmy w tym błogosławionym miejscu i powierzamy Matce Bożej Lekarce każdego chorego, każdego cierpiącego w naszym lokalnym Kościele. Duchowo nawiedzamy wszystkich chorych w klinikach, szpitalach i hospicjach; w ZOL-ach i DPS-ach, nawiedzamy domy i mieszkania, gdzie są cierpiący i chorzy, przedstawiamy ich Matce Bożej Lekarce i prosimy o wyjednanie łaski zdrowia, modlimy się o uzdrowienie, nadzieję, o wolność od depresji, która panoszy się w tym pandemicznym świecie - mówił metropolita katowicki.

Jednocześnie abp Wiktor Skworc podkreślił, że oprócz Matki Lekarki doskonałymi orędownikami są święci. Wśród nich wyniesiony w listopadzie ub. roku ks. Jan Macha. Dlatego, jak zapowiedział metropolita, wkrótce w parafiach dostępne będą obrazki z wizerunkiem błogosławionego z Chorzowa i specjalną modlitwą z prośbą o cud. Wszystkie otrzymane łaski, jak prosił abp Skworc, można zgłaszać w Kurii Metropolitalnej.

Podźwignięcie

W swoim słowie metropolita nawiązał także do orędzia papieża Franciszka. - Jego tematem jest wezwanie: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36), co skłania nas przede wszystkim do zwrócenia naszego spojrzenia na Boga „bogatego w miłosierdzie” (Ef 2,4), który zawsze patrzy na swoje dzieci z ojcowską miłością; ma w sobie zarówno wymiar ojcostwa, jak i macierzyństwa (por. Iz 49,15), ponieważ On troszczy się o nas z siłą ojca i czułością matki, zawsze pragnąc dać nam nowe życie w Duchu Świętym. Największym znakiem miłosierdzia Ojca jest Jego jednorodzony Syn. Ileż to razy Ewangelie opowiadają nam o spotkaniach Jezusa z ludźmi cierpiącymi na różne choroby - przypomniał abp W. Skworc.

- Ta szczególna troska Jezusa o chorych jest istotna do tego stopnia, że staje się ona również głównym dziełem w misji apostołów, posłanych przez Mistrza, by głosić Ewangelię i uzdrawiać chorych. (por. Łk 9,2). Staje się również misją Kościoła, który w sakramencie chorych modli się nad chorymi słowami: "Przez to święte namaszczenie, niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego". I dalej: "Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie" - dodał. Metropolita podkreślił, że "podźwignięciem" jest uświadomienie sobie powinności, jaką jest codzienna troska o własne zdrowie. Obecnie wyrazem tego są szczepienia.

Odnosząc się do odczytanego fragmentu Ewangelii, abp Wiktor Skworc podkreślił, że niewidomego do Jezusa przyprowadzili inni ludzie. Natomiast sam cud nie miał spektakularnej otoczki, sensacji. - Opisane uzdrowienie wyczerpuje kryteria cudu stawiane od dawna w watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Było nagłe, całkowite i trwałe. A łaską szczególną było to, że "mógł prawidłowo mówić", co znaczy, że został mu zaoszczędzony trudny etap uczenia się mówienia, przez który przechodziliśmy w dzieciństwie - mówił abp Skworc.

Msza św. zakończyła się wspólną modlitwą do Matki Bożej Lekarki oraz udzieleniem sakramentu chorych.