Chciwy na Boga

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 49/2021

publikacja 09.12.2021 00:00

– Gdybyś teraz tak jak w tej Ewangelii wstał, z tym swoim powolnym krokiem i uśmiechem, powiedziałbyś: „Co się martwicie? Jestem u Ojca!” – żegnał ks. Marka Antosza ks. Antoni Klemens.

 Liturgii pogrzebowej przewodniczył bp Grzegorz Olszowski. Liturgii pogrzebowej przewodniczył bp Grzegorz Olszowski.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość

To był jeden z tych duszpasterzy, do którego lgnęli ludzie. Pełen pomysłów, z ogromnym poczuciem humoru. Kiedy poważnie zachorował i musiał zwolnić, potrafił odnaleźć na nowo swoje kapłaństwo. „Zacząłem się zastanawiać. Skoro tylko siedzę, to może konfesjonał… (…) Zrobiła się nagle jakaś przestrzeń dla działania Pana Boga, pojawiły się nowe natchnienia, nowe nadzieje, scenariusze. Już się nie użalam nad sobą. Mam taki zapał, jakbym był klerykiem, jakbym dostał nowe życie. Oczyszczony przez pustynię, dostałem nowych skrzydeł” – mówił w rozmowie z GN w 2014 roku.

– Dyzio był chciwy na Pana Boga. Był precyzyjny, był nosicielem światła, był kapłanem a nie śliskim lawirantem – wymieniał w czasie Mszy św. w intencji śp. ks. Marka Antosza ks. Antoni Klemens. Ostatnie pożegnanie miało miejsce 1 grudnia w parafii św. Józefa w Katowicach-Załężu.

Dostępne jest 31% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.