Katowice. Zebranie Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej

ks. Tomasz Wojtal ks. Tomasz Wojtal

publikacja 15.10.2021 23:04

Głównym tematem spotkania, które odbyło się na Wydziale Teologicznym UŚ, było przygotowanie i wprowadzenie do prac synodu o synodalności w archidiecezji.

Katowice. Zebranie Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej Spotkaniu przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc. ks. Tomasz Wojtal /Foto Gość

Spotkaniu przewodniczył metropolita katowicki, który zachęcił do zapoznania się z "Vademecum Synodu o synodalności". – Wszyscy mamy świadomość, że ten synod zwołany przez papieża Franciszka będzie zupełnie inny niż te, które znamy z historii – zaznaczył.

Wspólna droga

Zaprosił zebranych do współpracy przy zorganizowaniu tego szczególnego wydarzenia w życiu Kościoła. – Moim zadaniem jako biskupa diecezjalnego jest ułatwienie doświadczenia synodalnego całemu ludowi Bożemu naszego lokalnego Kościoła. Liczę na szczególne wsparcie Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej – podkreślił.

Zapowiedział powołanie w archidiecezji katowickiej specjalnego zespołu synodalnego do koordynowania planowanych działań, mających na celu wysłuchiwanie i wsłuchiwanie się w głos „wszystkich, którzy tworzą Kościół diecezjalny". Do zespołu powołani zostali: prof. Aleksander Bańka (delegat Kościoła polskiego na rozpoczęcie synodu w Rzymie), ks. dr Roman Chromy (dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej) i Dominika Szczawińska-Ziemba (dziennikarz Radia eM).

– Chcemy, aby proces konsultacji synodalnych był jak najszerszy. Jestem przekonany, że doświadczenie II Synodu Archidiecezji Katowickiej na pewno ułatwi nam pracę w obecnym procesie synodalnym – dodał abp Skworc.

Wskazał na istniejące już gremia i instytucje obecne w lokalnym Kościele, z których będzie można korzystać. – Mamy struktury wsłuchiwania się i wysłuchiwania. Z powodu pandemii ich funkcjonowanie zostało ograniczone, ale trzeba do nich wrócić. Mam tu na myśli poszczególne rady parafialne, wspólnoty zakonne, ruchy i stowarzyszenia. Chcemy wszystkich zaprosić do współpracy i prosić o wsparcie – przekonywał.

Podkreślił, że w procesie synodalnym nie chodzi o stworzenie kolejnych dokumentów. – Owocem tego czasu ma być przede wszystkim doświadczenie Kościoła, który jest wspólnotą. Kościoła, w którym wszyscy jesteśmy w drodze, a prowadzi nas Duch Święty – podsumował.

Otwarty dialog

Podczas zebrania głos zabrał także ks. dr Roman Chromy. – Papież Franciszek w swoich dokumentach o Kościele zwraca przede wszystkim uwagę na podmiotowość wszystkich. W procesie synodalnym prosi nas, abyśmy nie rezygnowali z wysłuchania także tych, którzy są poza granicami Kościoła albo na jego marginesie – zauważył dyrektor Wydziału Duszpasterskiego katowickiej Kurii.

Wspomniał o konieczności interakcji pomiędzy wszystkimi członkami Kościoła, a także Kościoła ze otaczającym go światem. – Trzeba dobrze zrozumieć ideę synodalności. Tu nie chodzi o rozwodnienie definicji czy doktryny Kościoła. To nie ten kierunek. Ojciec Święty proponuje nam drogę synodalną, która prowadzić ma do doświadczenia Kościoła wspólnoty. Chodzi o to, abyśmy uruchomili pewne procesy budowania relacji i więzi w Kościele – podkreślił i zaznaczył, że zespół synodalny, do którego został powołany przez arcybiskupa, będzie otwarty na wszystkich, także na tych, których aktualnie nie ma w Kościele.  ,

Ciąg dalszy na następnej stronie:

Rzymskie impresje

Swoim doświadczeniem pobytu w Rzymie na inauguracji synodu dzielił się prof. Aleksander Bańka. – Ze spotkania z Ojcem Świętym przywiozłem dwie ważne dla mnie myśli. Papież wskazał na konieczność adoracji, obecności przy Jezusie, a także aż dwukrotnie powiedział, że synod nie jest parlamentem, gdzie odbywa się głosowanie, gdzie przesądza się o losach Kościoła za pomocą głosów – wspominał, podkreślając, że dla papieża Franciszka synod to ciało doradcze, z którego może korzystać w sposób całkowicie autonomiczny. – Dla mnie to była jasna aluzja Franciszka do tego, co dzieje się u naszych zachodnich sąsiadów i zdecydowane „nie” dla pomysłów głosowania prawd ważnych dla Kościoła – zaznaczył prof. Bańka.

Zwrócił uwagę na wzbogacające doświadczenie rozmów z osobami uczestniczącymi w wydarzeniu inaugurującym drogę synodalną. – Bardzo jednoznaczny akcent był postawiony na to, że nikomu nie chodzi o zmiany doktrynalne, ale o pewnego rodzaju duszpasterski impuls – przekonywał.

Podkreślił, że wizją papieża Franciszka jest Kościół bliski, który nie boi się swoich ran. – Te rany są zresztą szansą, bo pozwalają nam wchodzić w te miejsca w świecie, które są najbardziej obolałe. Kościół, który mamy uobecniać, to nie jest Kościół lęku i zamknięcia, ale Kościół radości i otwartości na Ducha Świętego. Ja tej radości w Rzymie bardzo doświadczyłem – wyznał.

Profesor Bańka podzielił się także wrażeniami z pracy w grupach językowych. – W pierwszej rundzie każdy mógł opowiedzieć o własnym doświadczeniu Kościoła lokalnego, o nadziejach i obawach, o wizji drogi synodalnej. Później następowała cisza, osobista modlitwa. I kolejna runda poświęcona temu, co poruszyło nas w wypowiedziach innych. Na koniec dzieliliśmy się natchnieniami, obrazami, które pojawiły w trakcie spotkania. To było bardzo prorockie, charyzmatyczne – przekonywał.

Zaproponowany schemat pracy w grupach nawiązywał do klasycznej ignacjańskiej metody dzielenia. – Najważniejsze nie są wnioski czy diagnozy. Przede wszystkim chodzi o stworzenie takiego klimatu, by nasłuchiwać Ducha Świętego. Najważniejsze jest samo spotkanie, zbudowanie relacji, rozmowa. Co nie znaczy, że po spotkaniu nie pojawiło się wiele cennych wniosków – podkreślił.

W dalszej części spotkania głos zabrali także niektórzy członkowie Archidiecezjalnej Rady Duszpasterskiej.

– Przed nami bardzo ważny czas. Życzę nam wszystkim otwartości na Ducha Świętego i odwagi w działaniu – dodał na zakończenie metropolita katowicki, zapraszając na Mszę św. inaugurującą synod o synodalności w archidiecezji katowickiej, która sprawowana będzie w niedzielę 17 października o godz. 12 w katedrze Chrystusa Króla.