Wystarczy: „dlaczego”

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 17/2021

publikacja 29.04.2021 00:00

Rodziców, którzy starania o adopcję dziecka chcieliby połączyć z oddaniem całego procesu Bogu, zainteresuje informacja o pracach nad przywróceniem działalności Archidiecezjalnego Ośrodka Adopcyjnego.

▲	Fundacja „Rodzina jest najważniejsza” będzie odpowiadać za działanie placówki. ▲ Fundacja „Rodzina jest najważniejsza” będzie odpowiadać za działanie placówki.
Karol Białkowski /Foto Gość

W naszej archidiecezji placówka ta powstała w 1993 r. – Przeprowadzono setki adopcji, ok. 1,5 tys. dzieci znalazło dom. Ponadto pracownicy spędzili setki godzin, przygotowując rodziców do przyjęcia pod swoją pieczę najmłodszych – mówi ks. Zdzisław Brzezinka, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin Kurii Metropolitalnej.

Bezpieczna przystań

Obecnie o reaktywację ośrodka stara się Fundacja „Rodzina jest najważniejsza”, powołana przez abp. Wiktora Skworca. Jej zadania można podzielić na trzy główne obszary. Pierwszy związany jest z pomocą osobom w potrzebie za pośrednictwem poradni. W Katowicach działa poradnia „Przystań”. W Rybniku finalizowany jest remont pomieszczeń przy parafii św. Antoniego. – Do dyspozycji będą trzy sale poradniane, jedna do terapii grupowej oraz zaplecze. Przewidujemy, że będziemy dostępni około połowy maja. Rybnik będzie drugim punktem pomocy w archidiecezji – tłumaczy ks. Brzezinka. Natomiast jesienią ma być otwarta kolejna poradnia – w Tychach, przy par. św. Krzysztofa. Dzięki temu ośrodki będą dostępne dla mieszkańców całej archidiecezji.

Kolejnym obszarem działalności jest organizacja i piecza nad mieszkaniami chronionymi. – Kiedyś był to tzw. dom matki i dziecka. Jednak obecne warunki i doświadczenie mówią o tym, że bezpieczniejsze jest organizowanie schronienia w różnych miejscach. W tej kwestii współpracujemy z Miastem Katowice – tłumaczy ks. Brzezinka.

Ostatnim z zadań Fundacji jest organizacja ośrodka preadopcyjnego i adopcyjnego. –  Chcemy przygotowywać rodziny do adopcji, towarzyszyć im w tym wymagającym procesie – mówi kapłan. Nad wszystkim czuwać będą pracownicy terenowi i psychologowie. O tym, że jest taka potrzeba, świadczą m.in. głosy rodziców, którzy adoptowali już dziecko i teraz kontaktują się w sprawie wsparcia. – Czasem odpowiedź na proste pytanie: „dlaczego” dostarcza większości informacji potrzebnych do podjęcia decyzji w sprawie kwalifikacji. Później rozpoczyna się proces towarzyszenia i pomocy rodzinom – mówi ks. Brzezinka. – Tym bardziej że adopcja to decyzja, od której nie powinno być odwrotu. To musi trwać. Stąd pomysł na przykład na organizację rekolekcji czy dni skupienia – dodaje.

Bez modlitwy niemożliwe

– Rzeczywiście, początki były trudne – mówiła w rozmowie z GN Anna, która wspólnie z mężem adoptowała bliźnięta. – Byłam pełna obaw. Dwoje dzieci. Malutkie, zaledwie 3-miesięczne. Mąż w pracy. To były trzy lata wycięte z życiorysu. Pamiętam, że przed adopcją przepłakałam cały wieczór. Myślę sobie tak: „Panie Boże, czy ja sobie z tym wszystkim poradzę? Czy to jest dobra decyzja?”. Musiałam to wszystko w sobie przepracować i pokonać te obawy. Bez modlitwy i Boga byłoby to niemożliwe – podkreślała Anna. Ksiądz Zdzisław Brzezinka wspomina natomiast czas, kiedy jako młody kapłan towarzyszył rodzinie z parafii w procesie adopcyjnym, i podkreśla, że czas podejmowania decyzji wiąże się z wieloma rozterkami. – Teraz skala problemu jest jeszcze większa niż kiedyś, więcej małżeństw boryka się z problemami związanymi z poczęciem dziecka. Jednocześnie musimy pamiętać, że dziecko nie jest po to, by zaspokoić potrzeby rodzica. Na te wszystkie zagadnienia będziemy spoglądać w duchu chrześcijańskim. Oczywiście kluczem nie będzie tu wyznaniowość zgłaszających się po pomoc, ale Bóg będzie dla nas ważnym punktem odniesienia – mówi ks. Z. Brzezinka. Jak zastrzega dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin, na pierwsze adopcje w ośrodku trzeba będzie jeszcze poczekać. – Otwarcie ośrodka i chętni do rozpoczęcia procedur nie wystarczą. Gotowe pary małżeńskie, tzn. takie, które pozytywnie zakończyły wszystkie kursy, zwykle muszą się uzbroić w cierpliwość. Trzeba czekać na dziecko, które może być adoptowane – zastrzega.

Przypomnienie o jubileuszach małżeńskich

Wydział Duszpasterstwa Rodzin organizuje tradycyjne Jubileusze Małżeńskie. W tym roku pary obchodzące okrągłą rocznicę ślubu mogą świętować 23 maja w jednym z czterech wybranych przez siebie kościołów: • w Katowicach – katedra Chrystusa Króla, 12.00, • w Rudzie Śląskiej – parafia św. Józefa, 11.30, • w Rybniku – parafia św. Antoniego (bazylika), 12.00, • w Pszowie, parafia Narodzenia NMP (bazylika), 12.00. Ze względu na pandemię organizatorzy proszą o zgłoszenie swojego udziału w uroczystościach do 11 maja. Szczegóły na stronie: rodzina.archidiecezjakatowicka.pl oraz pod numerem 519 546 196 (pon–pt w godzinach 7.30–15.30).

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.