Jak to się stało, że bliźniacy z Katowic-Kostuchny zostali... proboszczami za wschodnią granicą?
Z parafianami na rynku w Krzemieńcu wieczorem w dniu odpustu parafialnego. Księża klęczą z gitarami – Mateusz z lewej, Łukasz z prawej.
Archiwum ks. Mateusza Grochli
Księża Łukasz i Mateusz Grochlowie są niemal identyczni. – Jeden ma więcej brzucha, a drugi włosów – śmieje się ks. Mateusz. Jego zdaniem on jest tym, który ma więcej brzucha, ale pewnie nikt inny by tak o nim nie powiedział.
Dostępne jest 3% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.