– Stanowimy tylko kropelkę w całym systemie. Największą pracę wykonują tam pielęgniarki i lekarze – zastrzegają klerycy, którzy zostali wolontariuszami w szpitalu tymczasowym w Międzynarodowym Centrum Kongresowym.
Alumni są przekonani, że wolontariat pomaga im w formacji. – Czasem mamy tendencje do wielkich działań duszpasterskich, a liczą się człowiek i bycie przy nim – mówi kl. Marcin.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Chętnych do pomocy chorym na COVID-19 było 15 alumnów, ale nie każdy, niestety, spełniał kryteria zdrowotne. Ostatecznie wolontariuszami zostało 10 z nich. – W marcu skontaktowali się z nami przedstawiciele szpitala.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.