Żelazny szlak

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 39/2020

publikacja 24.09.2020 00:00

Wspólną drogę rowerową w miejscu dawnych torów kolejowych urządziły Jastrzębie-Zdrój, Godów i Zebrzydowice. Efekt? Jak się patrzy!

Wieczór na jastrzębskim odcinku. Wieczór na jastrzębskim odcinku.
Przemysław Kucharczak /foto gość

A właściwie, jak się jedzie… Liczniki zainstalowane na szlaku już w pierwszy weekend po jego otwarciu zarejestrowały ponad 10 tys. rowerzystów w jednym miejscu trasy i prawie 12 tys. w drugim!

– Ten szlak jest piękny, na nim się wypoczywa! To dlatego jest taki popularny. Bardzo dobrze, że władze poszczególnych gmin, bo przecież nie tylko jedna, zdecydowały się go wybudować – powiedział nam spotkany na szlaku Tadeusz Wilk, zaprawiony rowerzysta, organizator m.in. trwającego prawie przez miesiąc Jastrzębskiego Rajdu Rowerowego Środowisk Trzeźwości.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.