Zabytek wysadzony w powietrze

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 29/2020

publikacja 16.07.2020 00:00

Kto kazał zniszczyć jeden z najwspanialszych zabytków Górnego Śląska zwany Małym Wersalem, czyli pozostałości pałacu w Świerklańcu? Zrobił to Jerzy Ziętek, ten sam, który do dziś ma swój pomnik w Katowicach.

Na okładce znalazła się praca Macieja Bieniasza „Gotyk śląski” z 1973 roku. Na okładce znalazła się praca Macieja Bieniasza „Gotyk śląski” z 1973 roku.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Tę haniebną decyzję Jerzego Ziętka przypomina wydawany przez katowicki oddział IPN półrocznik „Czasypismo”. Tematem przewodnim ostatnio wydanego numeru jest górnośląska architektura. Wspaniały pałac w Świerklańcu spalili w 1945 r. pijani sowieccy żołnierze. Wcześniej go splądrowali i zniszczyli wszystko, co wydawało im się bezużyteczne, m.in. bezcenną kolekcję starożytnych waz z Krety.

Dostępne jest 19% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.