publikacja 31.05.2020 13:55
Metropolita katowicki w słowie społecznym podczas pielgrzymki świata męskiego do sanktuarium w Piekarach Śląskich nakreślił społeczny kontekst, który w tym roku zdeterminował także formułę pielgrzymki.
Abp Wiktor Skworc wita reprezentantów męskiego świata w bazylice w Piekarach Śląskich 31 maja 2020 r. Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Pomóż nam wygrać, Lekarko, nasz czas – tymi słowami zwrócił się kilkakrotnie do Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej abp Wiktor Skworc do pielgrzymów zgromadzonych w piekarskiej bazylice i łączących się poprzez środki masowego przekazu. – Wołanie to wybrzmiewa dzisiaj szczególnie mocno w środowiskach górniczych, w których dochodzi jeszcze do wielu zakażeń – podkreślił abp Skworc, zapewniając o solidarności z górnikami i ich rodzinami.
Hierarcha podziękował wszystkim, którzy w tym czasie, narażając swoje zdrowie i życie, pomagają chorym i potrzebującym. Podkreślił, że dzięki zaangażowaniu i współpracy wielu osób i instytucji „jako społeczeństwo z konfrontacji z pandemią wychodzimy zwycięsko”.
Potrzeba miłości społecznej
Swoją refleksję zbudował na słowach św. Jana Pawła II wypowiedzianych na lotnisku Muchowiec w 1983 r. przed obrazem Matki Bożej Piekarskiej. Papież podkreślał, że „miłość społeczna otwarta jest ku wszystkim ludziom i ku wszystkim ludom”. Przypomniał wówczas o podstawowych kręgach miłości społecznej, jakimi są „człowiek, rodzina, ojczyzna”.
Zdaniem metropolity katowickiego właśnie te trzy rzeczywistości zostały poddane szczególnemu egzaminowi w czasie trwającej pandemii. W przemówieniu wspomniał osoby, którym stan epidemii szczególnie skomplikował codzienność i plany na przyszłość. Mówił o dzieciach i młodzieży, uczniach zdających w tym roku egzaminy, seniorach, mieszkańcach DPS-ów oraz narzeczonych. – Zewnętrzne ograniczenia przyjęte w duchu pokuty i wynagrodzenia mogą stać się szansą na pogłębienie naszej duchowości i mogą nadać nową jakość wzajemnym relacjom – podkreślił arcybiskup.
Potrzeba świętowania w rodzinie
Sporo miejsca poświęcone zostało rodzinom. Arcybiskup nawiązał do hasła tegorocznego Metropolitalnego Święta Rodziny – „Rodzina przestrzenią spotkania”. Podkreślił, że szczególnie w zaistniałej sytuacji konieczne jest świętowanie rodziny i odkrywanie jej istoty i znaczenia także w wymiarze społecznym. – Broniąc rodziny zbudowanej na związku kobiety i mężczyzny oraz broniąc każdego człowieka – daru Bożego o wyjątkowej i niezbywalnej godności od poczęcia do naturalnej śmierci – stoimy też na straży polskiej konstytucji – przypomniał pielgrzymom zgromadzonym w bazylice i tym łączącym się za pośrednictwem środków masowego przekazu.
Podkreślił, że te wartości będące fundamentem cywilizacji chrześcijańskiej są także wpisane w porządek prawny naszego państwa.
Potrzeba jedności
Abp Skworc zauważył, że stan pandemii obnażył polaryzację społeczeństwa. Nawoływał do podjęcia dalszych starań o jedność, która – jak pokreślił za papieżem Franciszkiem – „jest ważniejsza niż konflikt”. – Praca nad jednością jest dla nas niezwykle ważnym zadaniem. W procesie tym potrzebny jest etos respektowania godności każdego człowieka, umiejętność rozróżnienia błędu od błądzącego, prowadzenie walki szlachetnej, a nie wyniszczającej, oraz przekonanie, że wobec pluralizmu poglądów tylko dialog jest drogą prowadzącą do zgody i jedności – podkreślił.
Zdaniem metropolity to zadanie nabiera szczególnego znaczenia i ważności w obliczu konstytucyjnej konieczności przeprowadzenia wyborów prezydenckich. – Misją Kościoła jest zachęcanie do zachowania społecznego pokoju, do udziału w wyborach i do trzeźwej oceny moralnych kwalifikacji kandydata na najważniejszy urząd naszego państwa – przypomniał hierarcha.
Potrzeba niedzieli
W wystąpieniu abp. Skworca pojawił się temat niedzieli, która „jest ważna dla człowieka jako osoby, dla rodziny i dla ojczyzny”. – U Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej zawsze będziemy bronili niedzieli (…). Zawsze też będziemy bronili praw pracowniczych zagrożonych niekonieczną pracą w niedzielę – przekonywał.
Z niepokojem przywołał próby mające na celu zniesienie zakazu handlu w niedziele, budowane na argumentach natury ekonomicznej. Zaapelował o odrzucenie „dyktatury różnych organizacji, korporacji zajmujących się handlem i dystrybucją towarów”, która niszczy kulturową tożsamość naszego społeczeństwa, odbierając mu możliwość wspólnego przeżywania czasu wolnego i świętowania niedzieli w rodzinie.
Zwrócił się również do pracodawców, aby korzystając z programów pomocowych państwa zachowywali miejsca pracy i nie działali na niekorzyść pracowników. – Ochrona ekonomicznie najsłabszych i sprawiedliwość, równomierne rozłożenie materialnych kosztów zmagania się ze skutkami epidemii są dzisiaj szczególnym wymogiem solidarności i miłości społecznej – zaapelował.
Potrzeba nadziei
Na zakończenie abp Skworc wezwał do podjęcia trudu odbudowywania więzi społecznych osłabionych trybem życia w czasie pandemii i przymusowej kwarantanny. Wezwał wiernych do modlitwy, która jest „źródłem bezinteresowności i logiki daru”. Do podobnego działania na początku wojny nawoływał ks. Jana Macha, którego beatyfikacja zaplanowana jest na 17 października w Katowicach.
– „Wygrać czas” to znaczy wypełnić go tą nadzieją, która zawieść nie może. Kto ma [tę] nadzieję, żyje inaczej; zostaje mu dane nowe życie – zapewnił pielgrzymów metropolita katowicki.