Abp W. Skworc do małżonków: Nie wolno nam bać się niedoskonałości

msp

publikacja 24.05.2020 15:18

Treść homilii wygłoszonej 24 maja podczas Mszy św. w intencji małżonków.

Abp W. Skworc do małżonków: Nie wolno nam bać się niedoskonałości Abp Wiktor Skworc wspólnie z biskupami pomocniczymi archidiecezji katowickiej sprawowali Mszę św. w intencji małżonków. Marta Sudnik-Paluch / Foto Gość

Dokładnie przed tygodniem, w niedzielę 17 maja, również w tej katedrze świętowaliśmy 100. rocznicę urodzin św. Jana Pawła II. Dziś – świętujemy małżeńskie jubileusze i dziękujemy za małżonków, którzy zaprosili do swego związku samego Zbawiciela, aby im towarzyszył, prowadził i wspierał. Dziś małżonkowie jubilaci – dziękują Jezusowi Chrystusowi, za lata towarzyszenia i wsparcia – uczestnicząc we Mszy św. rozpoczynającej Metropolitalne Święto Rodziny, przeżywane pod hasłem: „Rodzina przestrzenią spotkania”.

Z powodu zagrożenia pandemią, nie możemy zrealizować bogatego – jak mozaika - programu Święta Rodziny, przygotowanego w wielu miastach, gminach i parafiach. W tej niecodziennej sytuacji, niezwykle proroczym okazało się tegoroczne hasło MŚR: „Rodzina przestrzenią spotkania”. Stała się nią zwłaszcza w okresie izolacji, kwarantanny, społecznego dystansu i innych nadzwyczajnych działań, wskazywanych, jako droga wyjścia z epidemiologicznego kryzysu.

Niejako z dnia na dzień mogliśmy doświadczyć – jak pojemne są nasze – nawet małe mieszkania w dużych blokach; zamieszkałe przez małżeństwa i rodziny, przez wiele komunikujących się ze sobą osób.

Pozwólmy się zainspirować ewangelicznym obrazem nawiedzenia Elżbiety przez Maryję (Łk 1,39-56). Weselenie się z powodu radości spotkania jest w pewnym sensie wzorem i symbolem wszelkiej innej komunikacji, której uczymy się jeszcze przed przyjściem na świat. Łono matki, które nas gości było pierwszą "szkołą" przekazu, na którą składa się słuchanie i kontakt cielesny, gdzie zaczynamy zapoznawać się ze światem zewnętrznym, w środowisku bezpiecznym, przy uspokajającym dźwięku bicia serca matki.

Także po przyjściu na świat jesteśmy w pewnym sensie w "łonie", jakim jest rodzina. Jest to dom, środowisko składające się z rodziców, rodzeństwa, dalszej rodziny, jest to miejsce, gdzie człowiek uczy się pierwszego słowa. Słów nie wymyślamy: możemy ich używać, ponieważ je otrzymaliśmy. To w rodzinie uczymy się mówić w "języku ojczystym", to znaczy w języku naszych przodków. I moi drodzy – nie najważniejszą jest rzeczą, czy używamy języka literackiego, czy gwary; czy „godomy” po polsku czy po śląsku; najważniejsze, by to był język miłości, budujący więzi i bliskość; bo to była prawdziwa komunikacja, czyli przekaz z pokolenia na pokolenie nie tylko informacji, ale i wartości budujących wspólnotę!

Doświadczenie uczy, że nie ma spotkania bez komunikacji. I to doświadczenie prowadzi zawsze do rodziny, bo to ona jest pierwszym miejscem, gdzie uczymy się komunikowania, jest jej szkołą. A wy, Drodzy Małżonkowie - jubilaci, jesteście wobec dzieci i wnuków nauczycielami i mistrzami komunikacji! Z własnego doświadczenia dobrze wiecie i możecie dać o tym świadectwo, że w rodzinie istnieje zdolność, aby nawzajem się objąć, wspierać, towarzyszyć sobie nawzajem, odczytać spojrzenia i milczenie, wspólnie się śmiać i płakać, co pozwala nam zrozumieć, czym jest naprawdę komunikacja: odkrywanie więzi i budowanie bliskości.

Czytaj dalej na następnej stronie

Bracia i Siostry!   

Najważniejsze, i pewnie to również przekazujecie młodym, żeby ze sobą rozmawiali; ze sobą się komunikowali; pamiętając, jak dramatyczne jest przerwanie komunikacji miedzy małżonkami, którzy ze sobą nie rozmawiają; wiecie z własnego doświadczenia, że jest ono na dłuższą metę nie do zniesienia. Bolesny dla wszystkich jest brak dialogu miedzy rodzicami i dziećmi; miedzy rodzeństwem; w rodzinie; między sąsiadami. Te wszystkie trudne sytuacje może rozbroić słowo: "wybacz", "przepraszam" i uśmiech. To także podstawowy, uprzedzający słowo sposób komunikacji.       

Drodzy! Rodzina, jest również miejscem, w którym mieszkając razem, doświadczamy w życiu codziennym – może teraz szczególnie – ograniczeń własnych oraz osób bliskich, małych i wielkich problemów współżycia, współpracy. W poczuciu realizmu stwierdzamy, że trudno o rodzinę idealną. Z drugiej strony nie wolno nam bać się niedoskonałości, kruchości, a nawet konfliktów; trzeba się nauczyć stawiania im czoła w sposób konstruktywny. Dlatego rodzina, w której, pomimo jej ograniczeń i grzechów, istnieje wzajemna miłość, staje się szkołą przebaczenia. Przebaczenie jest dynamiką komunikacji, takiej komunikacji, która poprzez skruchę wyrażoną i przyjętą, możne ponownie nawiązać więzi i sprawić, by one się rozwijały. Dziecko, które uczy się w rodzinie słuchać innych, mówić w sposób pełen szacunku, wyrażając swój punkt widzenia i nie negując spojrzenia innych, będzie w społeczeństwie budowniczym dialogu i pojednania. A takich budowniczych nam trzeba, kształtowanych w kulturowym kodzie naszej górnośląskiej ojcowizny, w stabilnych rodzinach.

Bracia i Siostry! Kochani Jubilaci!

Technika wyposażyła nas na czas pandemii w urządzenia techniczne, pozwalające „zdalnie”, nie wychodząc z domu, porozumiewać się ( komunikować) i budować wspólnotę – rodziny a nawet parafii. I kiedy dziś korzystacie z dyspensy od obowiązku uczestniczenia we Mszy św., to przecież byliście wiernie obecni przed ekranem czy przed radioodbiornikiem, aby trwać w komunii – w jedności z Chrystusem i Jego Kościołem. I tęskniliście za swoim parafialnym kościołem, za sakramentami, zwłaszcza ze zjednoczeniem z Jezusem Chrystusem w komunii św.

Drodzy! Należycie do pokolenia semper fidelis! Zawsze wiernych – ślubom małżeńskim i zobowiązaniom płynącym ze chrztu św. W ten sposób codzienna wierność staje się apostolstwem i świadectwem całego życia, za które wam dziś dziękujemy!    

Drodzy! Do komunikacji należy również milczenie i słuchanie. W centrum milczenia i słuchania jest słowo; przede wszystkim to, które z Maryi Ciałem się stało i zamieszkało miedzy nami! To On – Zmartwychwstały i Wniebowstępujący, przekazuje nam jasny komunikat; „ A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

Dostojni Jubilaci: Zapamiętajcie to zapewnienie i jego spełnienie w godzinie Eucharystii. Ten, który jest z nami wysyła nas z wieczernika i poleca: „idźcie i nauczajcie”, tym bardziej, że jak nas pouczył św. Paweł w drugim czytaniu: Bóg przez Chrystusa „dał wam ducha mądrości i objawienia.., to znaczy światłe oczy dla waszego serca, tak byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania”. 

Bracia i Siostry! Kościół się modli z wami i za was! Gratuluje wam jubileuszy. A to zawsze szczególny czas łaski! Niech Bóg – przez Chrystusa w Duchu Świętym – obdarzy was nimi obficie. Amen.