Wezwani do Piekar

Przemysław Kucharczak

|

Gość Katowicki 20/2020

publikacja 14.05.2020 00:00

Pielgrzymka mężczyzn do Matki Bożej Piekarskiej nie odbędzie się w tradycyjnej formie. Będzie jednak Msza św. w bazylice, a homilię wygłosi arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś.

◄	Przed obrazem w sanktuarium zmieszczą się tylko przedstawiciele panów. Na zdjęciu – pielgrzymka w 2019 r. ◄ Przed obrazem w sanktuarium zmieszczą się tylko przedstawiciele panów. Na zdjęciu – pielgrzymka w 2019 r.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Po raz pierwszy w historii stanowych pielgrzymek do Piekar mężczyźni nie staną ramię w ramię w wielotysięcznym tłumie na kalwaryjskim wzgórzu. Ich tradycyjną pielgrzymkę do Matki Bożej Piekarskiej zatrzymała w 2020 roku pandemia koronawirusa.

To wcale jednak nie znaczy, że w ostatnią niedzielę tego roku mężczyźni są wezwani do siedzenia na kanapie. Znów mają stawić się u Matki Bożej – nie w sposób fizyczny, lecz ten naprawdę ważny – duchowy. Spotkanie u Matki Bożej w Piekarach będzie transmitowane. Może się w nie włączyć każdy mężczyzna za pośrednictwem telewizji (TV Polonia i TV Katowice), internetu lub radia. Dla Boga ograniczenie przestrzeni nie istnieje.

Msza Święta odbędzie się w bazylice w Piekarach Śląskich. Według przepisów obowiązujących w chwili zamykania obecnego wydania „Gościa” w kościołach może przebywać jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Zgodnie z tym przelicznikiem w bazylice piekarskiej zmieści się tylko 50 osób. Na miejscu – obecni ciałem – będą więc tylko nasi przedstawiciele. Początek spotkania w niedzielę 31 maja o 13.00; zakończenie jest planowane na 15.00.

Jak w „zwyczajnych” latach, arcybiskup Wiktor Skworc w czasie przywitania będzie mówił o aktualnych, społecznych sprawach, którymi żyją Ślązacy. Tegorocznym kaznodzieją piekarskim ma być arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś. Pochodzi on z Krakowa, gdzie był wcześniej biskupem pomocniczym. Przez więzy krwi jest też związany z naszym regionem i wśród Górnoślązaków ma swoich bliskich. Jego wujek ożenił się z dziewczyną z Wodzisławia Śląskiego i tam zamieszkał. Dzięki temu abp Ryś ma kuzynów w różnych śląskich miejscowościach.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.