Wejdź na pustynię, z dala od wrzasku mediów

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

publikacja 26.02.2020 20:30

Do pójścia na pustynię na najbliższe 40 dni zachęcał w Popielec abp Skworc. - Pustynia swoim milczeniem może izolować od codziennego wrzasku mediów. Na pustyni widzi tylko Bóg - powiedział.

Wejdź na pustynię, z dala od wrzasku mediów Znak posypania głowy popiołem przyjmują uczestnicy Mszy św. w katedrze w Katowicach. Przemysław Kucharczak /Foto Gość

W Środę Popielcową abp Wiktor Skworc mówił w katowickiej katedrze, że na pustyni Bóg dał Izraelitom wszystko, co potrzebne do przeżycia, nawet wodę ze skały i przepiórki. I właśnie tam dał się im poznać. Mówił też o Jezusie, który przed rozpoczęciem publicznej działalności też przez 40 dni pościł na pustyni.

- Przyjmijmy ten przykład naszego Zbawiciela jako ofertę wyjścia na pustynię; uwolnienia się od spraw bieżących, jako czas kierowania myśli ku Bogu i wiecznej ojczyźnie - powiedział.

Nie daj czasowi łaski minąć daremnie

Arcybiskup katowicki wskazał, że przez przyjęcie znaku pokuty jakim jest popiół, już deklarujemy naszą gotowość wejścia przez modlitwę, post i jałmużnę w przestrzeń pustyni. Wyliczył kilka konkretnych wskazówek co do tego, jakie następne kroki każdy może wykonać.

To na przykład 4 minuty codziennego, cichego spotkania z Jezusem obecnym w Najświętszym Sakramencie. - To wydaje się być minimum, które może zrobić każdy traktujący na serio czas wielkopostnej pustyni. Bo właśnie na pustyni zdarzają się oazy z ożywczą wodą, cieniem i ochłodą - powiedział. Wskazywał też m.in. rekolekcje w parafiach czy dni skupienia, organizowane dla poszczególnych grup zawodowych.

Abp Skworc zachęcał, żebyśmy dali się wyprowadzić na pustynię jak Izrael. Wtedy głos naszego Oblubieńca rozbrzmi w nas z większą głębią i otwartością. - Nie pozwólmy, aby ten czas łaski przeminął daremnie, w zarozumiałym złudzeniu, że to my jesteśmy panami czasów i sposobów naszego nawrócenia ku Niemu „całym swym sercem” - ostrzegł.

Zawieś lub ogranicz komunikację

Przypominał słowa Zbawiciela, że poszcząc nie możemy być ponurzy. Przeciwnie, mamy "namaścić głowę i umyć twarz". - Bądź pogodny, optymistyczny - zachęcał abp Skworc. - Idźmy na pustynię, świadomie i dobrowolnie, z własnego wyboru. Pustyni można doświadczyć i w mieście; wielkopostna pustynia z wyboru umożliwia zawieszenie lub co najmniej ograniczenie komunikacji, bo pustynia stwarza dystans do świata, wzmacnia pragnienie wody żywej, przybliża do Sensu, do dekalogu - powiedział.

Zwrócił szczególną uwagę na ósme przykazanie "Nie mów fałszywego świadectwa". - Pustynia swoim milczeniem może izolować od codziennego wrzasku mediów; uodparnia na pokusę pogoni w sieci za namiastką lub erzacem prawdy, ostatecznie umacnia cnotę prawdomówności! - stwierdził. I na koniec dodał: - Na pustyni widzi tylko Bóg.

Poniżej galeria zdjęć z Mszy św. w Popielec