Abp Skworc w rocznicę masakry na "Wujku" o prawach nienarodzonych

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

publikacja 16.12.2019 20:54

O prawa tych, których prawa ludzkie są gwałcone i którzy z różnych przyczyn sami nie mogą wołać, upomniał się w rocznicę masakry na "Wujku" abp Wiktor Skworc. Sprecyzował, że dzisiaj takimi ludźmi są dzieci nienarodzone.

Abp Skworc w rocznicę masakry na "Wujku" o prawach nienarodzonych Msza św. w rocznicę masakry na "Wujku". W środku siedzą premier Mateusz Morawiecki, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz i prezydencki minister Paweł Mucha. Przemysław Kucharczak /Foto Gość

We Mszy św. w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Katowicach-Brynowie uczestniczył oprócz byłych i obecnych górników z kopalni "Wujek" premier Mateusz Morawiecki. Spotkali się w rocznicę śmierci dziewięciu górników zastrzelonych przez milicję 16 grudnia 1981 roku, w czwartym dniu stanu wojennego.

Przy ołtarzu, obok abp Wiktora Skworca, biskupów pomocniczych i biskupa seniora Damiana Zimonia, stał słynny ks. Henryk Bolczyk. To on w pierwszych dniach stanu wojennego był kapelanem strajkujących na "Wujku" górników; został uwieczniony m.in. w filmie Kazimierza Kutza "Śmierć jak kromka chleba".

- Pod krzyżem Jezusa Chrystusa, pod krzyżem dziewięciu z "Wujka", Kościół woła w imieniu tych, którzy są zagrożeni, otoczeni pogardą i których prawa ludzkie są gwałcone, a którzy sami, z różnych przyczyn, wołać nie mogą. Woła z tą samą co od wieków i zarazem z nową siłą o solidarną obronę życia! Takiej solidarnej obrony domaga się znowu życie dzieci nienarodzonych - powiedział zgromadzonym abp Wiktor Skworc.

Arcybiskup katowicki pytał ich, czy można mówić o godności każdej osoby, kiedy pozwala się na zabijanie tej najsłabszej i najbardziej niewinnej. - W imię jakiej sprawiedliwości poddaje się osoby najbardziej niesprawiedliwej dyskryminacji, uznając niektóre z nich za godne obrony, a odmawiając tej godności innym? - mówił.

Abp Wiktor Skworc - fragment homilii Marcin Iciek /Radio eM

Abp Skworc wyraził smutek z powodu odmowy rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny wniosku poselskiego na temat aborcji eugenicznej.

Powiedział także o potrzebie solidarnej obrony małżeństwa, rozumianego jako związek kobiety i mężczyzny, oraz rodziny. - Dlatego wspieramy wszystkie prorodzinne plany, upatrując w małżeństwie i rodzinie "ubezpieczenie" przyszłości społeczeństwa, narodu i państwa - stwierdził.

Poniżej galerie zdjęć