Katowice. Inauguracja roku akademickiego i wręczenie nagrody Lux ex Silesia

Marta Sudnik-Paluch

publikacja 13.10.2019 22:00

W archikatedrze abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św. podczas której wyróżnienie odebrał prof. Władysław Nasiłowski. - Narozrabiałem przez te dziewięćdziesiąt kilka lat bardzo dużo - powiedział nestor śląskiej medycyny.

Katowice. Inauguracja roku akademickiego i wręczenie nagrody Lux ex Silesia Statuetkę Lux ex Silesia prof. Władysławowi Nasiłowskiemu wręczył metropolita katowicki. Marta Sudnik-Paluch / Foto Gość

Tradycyjnie wręczenie nagrody biskupów katowickich połączone był z międzyuczelnianą inauguracją roku akademickiego.

Zebranych przedstawicieli władz uczelni z regionu oraz studentów powitał ks. Krzysztof Nowrot, diecezjalny duszpasterz akademicki. Mszy św. przewodniczył abp Wiktor Skworc, a koncelebrowali m.in. abp senior Damian Zimoń, biskupi pomocniczy: Adam Wodarczyk, Grzegorz Olszowski i Marek Szkudło oraz biskupi sąsiednich diecezji: Grzegorz Kaszak z Sosnowca i Jan Kopiec z Gliwic.

Zwracając się do zebranych przedstawicieli świata nauki metropolita katowicki przypomniał, że październik to także Nadzwyczajny Miesiąc Misyjny.

– W kulturze mobilności spotykamy różnych ludzi, wobec których my jako wierzący, winniśmy być apostołami, wskazującymi drogę do Jezusa Chrystusa, Jedynego Odkupiciela człowieka! Drogowskazami do Źródła wody żywej czyli do udzielającego się człowiekowi Boga. Na miesiąc misyjny napisał papież Franciszek: „Zawsze jesteś misją; każda ochrzczona i każdy ochrzczony jest misją. Ten kto, miłuje wyrusza w drogę, jest pobudzony, by wyjść ze swoich ograniczeń, jest pociągnięty i pociąga, daje siebie drugiemu i nawiązuje relacje rodzące życie. Nikt nie jest bezużyteczny i nieistotny dla Bożej miłości. Każdy z nas jest misją w świecie, ponieważ jest owocem Bożej miłości”. Każdy z nas jest misją w świecie – podkreślił abp. Skworc.

Prosił również by, w nawiązaniu do niedzielnych czytań i Ewangelii, wystrzegać się trądu w myśleniu o nauce. – Trąd tak symbolicznie związany z kruchością ludzkiego życia i z grzechem, ma również pewien związek ze współczesną nauką. Przede wszystkim wtedy, kiedy zostaje ona wprzęgnięta w rydwan ideologii, kiedy zdobycze wiedzy zaczynają służyć zniewoleniu człowieka i całych społeczeństw. Historia nauki aż nadto zna przypadki takiego uprzedmiotowienia ludzkiej wiedzy. Mimo to nadal jest wykorzystywana i daje się wykorzystywać w działaniach współczesnych inżynierów społecznych, chcących stworzyć nowy świat i nowego człowieka na gruzach dotychczasowej cywilizacji mającej swe korzenie w Grecji, Rzymie i Jerozolimie. Najmocniej dotyka to zjawisko nauk humanistycznych, które przecież są nieodzowne, by zrozumieć człowieka integralnie, nie odrzucając żadnej ze sfer jego życia, również tej teo-logicznej. I z tej perspektywy mówimy: jesteś misją w świecie! Podejmijmy to wezwanie i zadanie w nowym roku akademickim – zachęcał metropolita.

Więcej na następnej stronie

Po Mszy św. nastąpiło wręczenie statuetki Lux ex Silesia. Laudację na cześć laureata wygłosił prof. Grzegorz Opala, wybitny neurolog. – Zawsze można było liczyć na pomoc prof. Nasiłowskiego. Jego działalność to nie tylko ciężka praca, ale konieczność fachowego i odważnego przeciwstawiania się różnymi naciskom. Jednocześnie potrafił do rewolucyjnych często nastrojów wprowadzić poczucie normy tak etycznej jak i prawnej – mówił. W laudacji przypomniał jeden z najważniejszych i najtrudniejszych okresów w pracy laureata – stan wojenny. – Zwłaszcza na orzekanie w sprawach, które ze względu na swój wymiar polityczny były poddawane naciskom. Wymagały charakteru, odwagi i gotowości poniesienia konsekwencji w imię obrony prawdy. Prof. Władysław Naisłowski był autorem lub współautorem wielu opinii, które miały znaczenie polityczne, a opracowanie ich zgodnie z zasadami wymagało hartu ducha - podkreślał.

Barbara Hobzda / Radio eM

Przypomniał również, że prof. Nasiłowski był zaangażowany w przygotowanie ekspertyz dla celów beatyfikacyjnych i kościelnych związanych z ekshumacją zwłok m.in. bp. Adamskiego, ks. Ficka, ks. Blachnickiego oraz Heleny Hoffmann, czyli s. Dulcissimy. – Znajomość prawa jest u profesora połączona z nieprzeciętną erudycją – zauważył.

– To dla mnie bardzo wielkie odznaczenie – dziękował prof. Władysław Nasiłowski. – Powiedziałem tu już księdzu arcybiskupowi „non sum dignus” (łac. nie jestem godzien – przyp.aut.). Tak jak powiedział prof. Grzegorz Opala, narozrabiałem przez te dziewięćdziesiąt kilka lat bardzo dużo:

Barbara Hobzda / Radio eM

– Wiele dokonań, o których w laudacji mówił prof. Opala jest dokonaniami wspólnymi, także moich asystentów i moich wychowanków. Bardzo dziękuję, za dostrzeżenie mojego wysiłku. Jest to dla mnie znaczne wzmocnienie – jego słowa zebrani nagrodzili brawami.

Prof. Władysław Nasiłowski urodził się w 1925 w Sosnowcu. Przed wojną rozpoczął naukę w Gimnazjum im. S. Staszica, którą kontynuował przez samokształcenie oraz udział w tajnych kompletach. Było związany z grupą dywersyjną Wolność, Równość, Niepodległość, którą później włączono do AK Obwodu Sosnowieckiego. Studiował na Wydziale Lekarskim w Poznaniu. Pracował w Katedrze Anatomii Patologicznej Śląskiej Akademii Medycznej. Był kierownikiem Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej. Jest doktorem honoris causa Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.