Śmierć w kolejce w oczekiwaniu na pomoc lekarską – w ostatnich miesiącach doniesienia o takich sytuacjach na śląskich i zagłębiowskich SOR-ach wzburzyły opinię publiczną. Narodowy Fundusz Zdrowia zaprezentował wyniki kontroli po tych wydarzeniach.
W konferencji udział wzięli p.o. dyrektor śląskiego oddziału NFZ Piotr Nowak i rzeczniczka NFZ Małgorzata Doros.
Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość
Przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia sprawdzili działanie pięciu placówek. Na szpitale nałożono kary od 40 do ponad 300 tys. zł. – Ogólnie tylko w jednym szpitalu były kłopoty natury kadrowej – mówił p.o. dyrektor śląskiego oddziału NFZ Piotr Nowak. – Byli lekarze, którzy byli wykazani u nas w umowach, a de facto nie dyżurowali. Takie martwe dusze. Oprócz tego nie we wszystkie dni tygodnia była pełna obsada pielęgniarska. Natomiast dyrekcja wyciągnęła wnioski i natychmiast po tym zdarzeniu wszystko wróciło do normy – dodał.
Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.