Milicjant z "Wujka" zatrzymany

prze

publikacja 07.06.2019 12:47

Roman S. został zatrzymany w Chorwacji i 6 maja przekazany Polsce. Był członkiem plutonu specjalnego Milicji Obywatelskiej, strzelającego 16 grudnia 1981 r. ostrą amunicją do górników kopalni "Wujek".

Milicjant z "Wujka" zatrzymany Zniszczony przez czołg mur kopalnii Wujek - zdjęcie zrobione po masakrze w grudniu 1981 r. FOTOREPRODUKCJA ZE ZBIOROW ARCHIWUM ARCHIDIECEZJI KATOWICKIEJ: HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOSC

Od 2012 roku Roman S. był objęty Europejskim Nakazem Aresztowania. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", mieszkał w Niemczech. Przyjął też obywatelstwo niemieckie i zrzekł się polskiego. Niemcy odmówiły wydania swojego obywatela polskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

Według "Rzeczpospolitej" były milicjant został zatrzymany 16 maja w Chorwacji, w czasie podróży na wakacje. 6 czerwca Chorwaci przekazali go Polsce. Dowody przeciwko niemu są mocne, ponieważ zachował się jego raport o użyciu broni.

Od kul plutonu specjalnego milicji w czwartym dniu stanu wojennego na kopalni "Wujek" w Katowicach zginęło dziewięciu górników. Najmłodszy z nich miał 19 lat. Ponad 20 górników zostało rannych.

W 2008 r. część milicjantów z plutonu specjalnego została skazana. Dowódcy plutonu sąd wymierzył 6 lat pozbawienia wolności, a kilkunastu jego podwładnym - kary od pół roku do trzech lat.