Godzina ewangelizacyjna w Piekarach. Chrońcie też siebie

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

publikacja 26.05.2019 16:04

- Ksiądz arcybiskup mówił, żebyśmy chronili dzieci i młodzież przed pornografią. Ja bym do tego dodał, żeby każdy z nas się chronił przed pornografią - mówił w czasie godziny ewangelizacyjnej w Piekarach Przemek, ojciec dwojga dzieci.

Godzina ewangelizacyjna w Piekarach. Chrońcie też siebie Mariusz Kaletka i Włodek Demitraszek zapowiadali wystąpienia mężczyzn, którzy dawali świadectwa. Sami też mówili o mocy Bożej. Za nimi bp Grzegorz Olszowski. Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Godzina ewangelizacyjna na pielgrzymce w Piekarach to godzina świadectw. Mężczyźni mówią o działaniu Pana Boga w ich życiu. Te świadectwa często są poruszające. Widać to po twarzach siedzących wokół pielgrzymów, którzy bardzo uważnie słuchają tego, co inni mają do powiedzenia.

W pewnym momencie do mikrofonu podszedł Przemek, mąż i ojciec dwojga dzieci. - Ksiądz arcybiskup mówił, żebyśmy chronili dzieci i młodzież przed pornografią. Ja bym do tego dodał, żeby każdy z nas się chronił przed pornografią - zaczął.

Opowiedział, że sam zaczął się powoli wciągać w pornografię w wieku 16 lat. Później, kiedy powszechny stał się internet, wsiąkł jeszcze głębiej, bo pornografia była jeszcze łatwiej dostępna. Wiąże się z nią masturbacja. - Wszędzie ci mówią, że to nic takiego, że to jest męskie. Nie, to nie jest męskie. To zmieni twoje patrzenie na kobietę, zmieni twoją seksualność. Zmieni twoje patrzenie na miłość. To nie jest miłość! - powiedział dobitnie.

Przemek ocenił, że pornografia "rozwaliła" jego patrzenie na seksualność i na jego żonę. - Jak chory człowiek patrzyłem nawet na koleżanki przez pryzmat stosunku seksualnego - wspominał. - Przyszedł czas, gdy już nie mogłem na siebie patrzeć - dodał. Opowiadał, że oglądał już pornografię rano i kładł się spać z pornografią.

Ktoś zaprosił go na Mszę św., po której miała odbyć się modlitwa o uzdrowienie. Kiedy ksiądz przechodził z Najświętszym Sakramentem, Przemek dramatycznie modlił się: "Matko Boża, wstawiaj się za mną, bo ja już nie chcę tak żyć!".

Kapłan wtedy zawrócił i pobłogosławił go Najświętszym Sakramentem. Mężczyzna miał przy tym bardzo silne wrażenie, że za rękę trzyma go wtedy jakaś damska dłoń - choć nikt obok nie stał. Jest przekonany, że to Maryja wstawiała się do swojego Syna o jego uzdrowienie z pornografii. - To było 19 października 2013 r., około 20.30. Od tego czasu jestem wolny od pornografii - powiedział.

Nawiązując do słów arcybiskupa Skworca, zachęcał mężczyzn do chronienia dzieci i młodzieży przed pornografią. - Starajcie się tłumaczyć, rozmawiać. I chrońcie też siebie. Nie sięgajcie po przekleństwo, jakim jest pornografia. Sięgajcie po błogosławieństwo, jakim jest słowo Boże - powiedział.

Poniżej galeria zdjęć