Wystarczy ponownie i ponownie szeptać: "Zdrowaś, Maryjo..."

abp Wiktor Skworc

publikacja 06.10.2018 15:05

Homilia arcybiskupa katowickiego podczas VII Archidiecezjalnej Pielgrzymki Żywego Różańca 6 października.

Wystarczy ponownie i ponownie szeptać: "Zdrowaś, Maryjo..." Abp Wiktor Skworc ks. Sebastian Kreczmański

Naszą modlitewną wspólnotę tworzą: Róże Różańcowe z wielu parafii, Papieskie Dzieła Misyjne, Rodzina Szkaplerzna; Legion Maryi i Ruch Szensztacki. Witam was Siostry i Bracia; witam waszych duchowych przewodników i duszpasterzy. Pozdrawiam stojących przy pocztach sztandarowych.

1. Gdy Jezus został wzięty do nieba, Apostołowie wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, weszli do sali na górze i przebywali w niej (…) razem z (…) Maryją, Matką Jezusa.
Jesteśmy bardzo podobni do tego świętego zgromadzenia w „sali na górze”. Jesteśmy w katedralnym wieczerniku – w pierwszym kościele naszej archidiecezji, która duchowo i materialnie – przygotowuje się do jubileuszu 100-lecia utworzenia, co miało miejsce w 1925 roku.

Sala Wieczernika na górze Syjon w Jerozolimie, na którą dziś kierujemy nasze spojrzenia jest miejscem dwóch rozstrzygających wydarzeń w historii zbawienia. W niej została ustanowiona Eucharystia, w niej Chrystus sam siebie rozdał, by stać się chlebem życia na wieki. Ale w niej także miało miejsce Zesłania Ducha Świętego, pierwsze Zielone Świątki (…) Oba wydarzenia należą wewnętrznie do tej samej przestrzeni, stanowią jedno nierozłączne wydarzenie, są wspólnymi źródłami Kościoła.

Kościół może istnieć tylko dzięki temu, że jest organizmem Chrystusa, że od Niego pochodzi. Ale może istnieć także tylko, dlatego że ten organizm jest natchniony Duchem Bożym. I jeśli my, jako Kościół jesteśmy z Eucharystii i dla Eucharystii, to też winniśmy być – otwarci na Jego dary i charyzmaty – winniśmy się stać narzędziami działania Ducha Świętego, który objawia się jako: siła gromadzenia, jako siła jedności, przemiany i siła posłania. Ta siła potęguje się i manifestuje przez modlitwę.

2. W wieczerniku była i jest z nami Matka Jezusa; Służebnica Pańska; otwarta na działanie Ducha Świętego. To Ona pierwsza usłyszała pozdrowienie anielskie, które stało się modlitwą tych, którzy szanują wolę Ukrzyżowanego. On to z wysokości krzyża – uczynił Maryję naszą matką.

Tak o Maryi, naszej Matce napisał w najnowszej adhortacji apostolskiej – O powołaniu do świętości w świecie współczesnym - papież Franciszek „.. jak nikt inny, żyła ona Błogosławieństwami Jezusa. To Ona drżała z radości w obecności Boga, zachowywała wszystko w swoim sercu i pozwoliła, aby Jej duszę przeniknął miecz. Ona jest Świętą pośród świętych, najbardziej błogosławioną, Tą, która nam ukazuje drogę świętości i nam towarzyszy. Nie godzi się, byśmy po upadku pozostawali na ziemi i niekiedy bierze nas w ramiona, nie osądzając. Rozmowa z Nią nas pociesza, uwalnia i uświęca. Matka nie potrzebuje wielu słów, nie potrzebuje, byśmy zbytnio się wysilali, żeby wyjaśnić, co się z nami dzieje. Wystarczy ponownie i ponownie szeptać: „Zdrowaś, Maryjo...”.

Siostry i Bracia...

To wy ponownie i ponownie wypowiadacie wspólnotowo lub indywidualnie słowa pozdrowienia anielskiego, ułożone w różaniec spleciony z tajemnic życia naszego Zbawiciela Jezusa i Jego Matki. To dzięki wam – różaniec – czcigodny, ale martwy przedmiot, staje się żywy...

Modlitwa różańcem we wspólnocie Róż Różańcowych i innych jest prawdziwą służbą Kościołowi, ponieważ poprzez modlitwę wspieracie wysiłki Ojca Świętego, biskupów, kapłanów i świeckich na rzecz kształtowania życia w Kościele i w świecie, zgodnego z wolą Chrystusa i Jego Matki oraz na wzór ich ziemskiego życia.

A jaka jest wola Boża względem człowieka, chrześcijanina i każdego duchownego.

Św. Paweł mówił jednoznacznie w Liście do Tesaloniczan: „wolą Bożą jest wasze uświęcenie.. Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. A więc kto [to] odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego ( 1 Tes. 4,3..).

Powtórzmy - wolą Boża jest nasze uświęcenie, świętość; wszyscy jesteśmy do niej powołani. Współczesny człowiek i świat oczekuje jej od ludzi Chrystusa, od wspólnoty Kościoła i dlatego bezkompromisowo wypomina nam grzechy a nawet przestępstwa...

W tej trudnej dla Kościoła sytuacji papież Franciszek – niedawno temu, bo 11 września – w czasie porannej homilii powiedział, że „ Modlitwa – jest bronią w walce z Wielkim Oskarżycielem, który „krąży po świecie próbując oskarżać”. Tylko modlitwa może go pokonać. Rosyjscy mistycy i wielcy święci wszystkich tradycji radzili, aby w chwilach duchowych turbulencji (wstrząsów) chronić się pod płaszczem Świętej Bożej Rodzicielki odmawiając antyfonę „Sub Tuum Praesidum”.

3. Kontynuując myśl Ojca Świętego, aby odmawiać modlitwę – Pod Twoją Obronę – trzeba równocześnie wskazywać na różaniec – na modlitwę różańcową – jako formę uciekania się pod opiekę, pod płaszcz Bożej Rodzicielki w czasach „turbulencji, które jak widzimy i słyszymy dotykają wspólnotę Kościoła w skali lokalnej i globalnej. Właśnie w tych momentach, kiedy słyszymy i widzimy.. warto ponownie i ponownie szeptać: „Zdrowaś Maryjo...” a Ona –w odpowiedzi - jako Matka Kościoła o niego się zatroszczy!

Siostry i Bracia!

Wasza / nasza modlitwa różańcowa dziś, jest dowodem poczucia odpowiedzialności za Kościół, gdyż nie pozostawia nas biernymi w sytuacji, kiedy trzeba reagować i działać; gdy mimo przeciwności trzeba ewangelizować. I chociaż nieraz nie uczestniczymy wprost w wydarzeniach, które kształtują oblicze Kościoła i świata, to jednak wpływamy na nie poprzez modlitwę, która jest najskuteczniejszym, chociaż niewidocznym, sposobem szerzenia Królestwa Bożego.

Modlitwa różańcowa – każda jej forma – odmawiana w cichości „przed Panem”, czy wspólnotowo ma swoją niepoliczalną wartość; wyraża wolę wpływania na losy świata i nie jest w żadnym wypadku formą kapitulacji; różaniec, to siła słabych, którzy sprawy powierzają Bogu pamiętając, że Bóg zwycięża a sam Zmartwychwstały Chrystus każdego prześladowcę Kościoła może uczynić narzędziem ewangelizacji. 

Drodzy!

To wy – modlitwą działacie i oddziałujecie; przezwyciężacie obojętność i zyskujecie pokój, zwłaszcza kiedy – podobnie jak dzisiaj – doświadczamy działania Ducha Świętego. On ma siłę gromadzenia. Jest Duchem jedności w Tajemnicy Trójcy Świętej i Duchem jedności Kościoła i ludzkiej rodziny.

Modlitwą różańcową objawiacie też prawdę, że „miłosierdzie jest sercem Boga”; jest też sercem ludzi modlitwy; sercem, które mocno bije wszędzie tam, gdzie ludzka godność jest zagrożona.

4. Duch Święty jest siłą przemiany! On jest przemianą. Msza, która zaczyna się od „spowiadam się i moja wina”; zatrzymaniem na sobie, ma swój punkt kulminacyjny w przemianie.

„Kiedy badamy przed Bogiem drogi życia, żadne przestrzenie nie mogą pozostawać wykluczone. We wszystkich aspektach życia możemy stale wzrastać i dać Bogu coś więcej, nawet w tych, w których doświadczamy największych trudności. Trzeba jednak prosić Ducha Świętego, aby nas wyzwolił i wygnał ten lęk, który prowadzi nas do zabronienia Mu wejścia w niektóre aspekty naszego życia. Ten, Który żąda wszystkiego, daje również wszystko i nie chce do nas wkraczać, aby okaleczyć nas lub osłabić, ale dać pełnię…” ( GeE, 175).

Drodzy!

Zapowiedzią pełni jest chleb tej ziemi, który staje się Ciałem Chrystusa, chlebem życia wiecznego. To co rozbłyskuje przed nami w oddali, nowe niebo, nowa ziemia, tutaj jest rzeczywistością. „Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21,5). Z chleba, owocu ziemi i naszej pracy, staje się Jego Ciało. W nim jest cały ON, „arcykapłan dóbr przyszłych”, który się nam daje, jako początek przemiany świata, jako początek naszej przemiany, którą powinniśmy włączyć w tę przemianę. W Eucharystii Chrystus nie występuje jako dodatek do chleba, tak iż byłby tylko jeszcze jednym uczestnikiem. On nie istnieje obok czegoś innego, On jest źródłem, korzeniem i stwórczą siłą wszystkiego.

W godzinie Eucharystii przyjmujemy Chleb Życia abyśmy byli mocni i wypełniali misję, którą prowadzi Duch Święty. On sam jest siłą posłania i apostolstwa!

Za chwilę wyjdziecie z tego wieczernika w mocy Ducha Świętego, gotowi do wytrwałej modlitwy razem z Maryją! Wszyscy bądźcie zelatorami i zelatorkami; zachęcajcie wszystkich do modlitwy różańcowej; a tym, którzy wam mówią – nie mam czasu – mówcie: módl się, a będziesz miał czas na wszystko.

Drodzy!

Niczym się nie zrażajcie...

Bracia i Siostry!

Pozostańcie nadal gorliwymi. Oplatajcie żywym różańcem waszych serc i modlitwą wszystkie sprawy Kościoła i duchownych, którzy są na pierwszej linii głoszenia Ewangelii i eliminacji w sakramencie pokuty przestrzeni wpływów zła i złego ducha!

Niech was prowadzi Duch Święty! Niech was obdarza swoimi darami i charyzmaty w służbie Królestwa Bożego. Amen.