Abp Skworc: Bądźcie ludźmi pokoju

Aleksandra Pietryga

publikacja 08.09.2018 16:11

- Szkoła nie powinna stawać się kolejną areną walk ideologicznych czy politycznych. Niech przekazuje wiedzę i wartości, niech wychowuje zgodnie z wolą rodziców i społeczeństwa. Wy jesteście na pierwszej linii krytyki czy nawet agresji ze strony młodych - mówił abp Wiktor Skworc do katechetów i nauczycieli podczas Mszy św. z okazji inauguracji nowego roku katechetycznego.

Abp Skworc: Bądźcie ludźmi pokoju Nowi katecheci złożyli przyrzeczenie wierności nauczania zgodnie z wyznawaną wiarą katolicką Aleksandra Pietryga /Foto Gość

Kilkuset nauczycieli i katechetów z archidiecezji katowickiej spotkało się w katedrze Chrystusa Króla. Modlili się o dobry nowy rok szkolny, błogosławieństwo dla swoich uczniów i siły dla siebie samych.

Praca katechety nie jest łatwa, a czasem może wiązać się nawet z takimi trudnościami jak załamanie emocjonalne czy wypalenie zawodowe i duchowe. O tym właśnie opowiadał ks. Karol Zegan, dyrektor Wydziału Katechetycznego kurii diecezjalnej w Kielcach, podczas wykładu inauguracyjnego.

Abp Skworc: Bądźcie ludźmi pokoju   Wykład inauguracyjny o wypaleniu duchowym i zawodowym w katechezie wygłosił ks. Karol Zegan, dyrektor Wydziału Katechetycznego kurii diecezjalnej w Kielcach Aleksandra Pietryga /Foto Gość - Na wyczerpanie emocjonalne katechetów wpływają trzy zmienne, jak wynika z badań psychologicznych i socjologicznych - mówił prelegent. - Należą do nich liczba godzin lekcyjnych, trudności w pracy i relacje z duchownymi. Jednak w przypadku świeckich i duchownych katechetów, oprócz wypalenia zawodowego, które może dotknąć każdego człowieka w dowolnym zawodzie, istnieje możliwość wypalenia duchowego - ostrzegał.

Jego zdaniem, do takiej sytuacji może dojść, gdy następuje duże napięcie pomiędzy przekazywaną wiedzą a osobistymi, wewnętrznymi przekonaniami katechety. - Czasem życie się tak układa, że dochodzi do takiej sytuacji - mówił ks. Zegan. - Czasem zdarza się, że katecheta wprost traci wiarę w Boga.

Gdy dochodzi do takich problemów, które utrudniają czy nawet całkiem uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie katechety na gruncie zawodowym, należy poszukać pomocy. - Dlaczego by nie udać się do psychologa, specjalizującego się w tego rodzaju problemach? - pytał prelegent. Dodał także, że jest przekonany o konieczności nieustannej formacji duchowej i pogłębianiu swojej osobistej relacji z Panem Bogiem.

- Trzeba dbać także o swoją higienę psychiczną - tłumaczył, mówiąc, że należy się dobrze wysypiać, pamiętać o aktywności fizycznej, ale także o rozwoju własnych zainteresowań i szukaniu nowych wyzwań. - Dobrze jest nieraz zatrzymać się i zapytać siebie: "Czy naprawdę zależy mi na tym, co robię? Czy to jest dla mnie sprawa życia i śmierci? Jakie są moje priorytety?".

Eucharystii w intencji katechetów przewodniczył abp Skworc. W homilii metropolita katowicki zapowiedział, że jest przekonany, iż rozpoczynający się nowy rok, będzie wyjątkowo trudny dla Kościoła w Polsce i na świecie. - Aby zachować pokój, trzeba się być człowiekiem pokoju - tłumaczył.

- Wy jesteście na pierwszej linii krytyki czy nawet agresji ze strony młodych, których łatwo zmanipulować i zainfekować destrukcyjnym obrazem - mówił arcybiskup do katechetów. - Jaka będzie nasza odpowiedź? Osobiście polecam post i modlitwę oraz konsekwentne świadectwo. A katechizując, mówcie młodym, że Kościół jest wspólnotą grzeszników, powołanych przez Jezusa Chrystusa, który bierze grzech świata i człowieka na siebie. Upada pod jego ciężarem i pozwala się za niego ukrzyżować.

Arcybiskup przywołał także słowa ks. Grzegorza Strzelczyka z konferencji dla katechetów w Szczecinie. "Przed paruzją świętość nie oznacza całkowitej wolności od grzechu. Jeśli Nowy Testament nazywa chrześcijan »świętymi«, to ze względu na dar nowego życia oparty na przebaczeniu, a nie ze względu na ich całkowitą nieskazitelność (...). Jesteśmy świętymi, bo Bóg nam przebacza, bo przyjmujemy przebaczenie i staramy się podnosić z grzechu".

- Nie jesteśmy autorytetami przez nieskazitelność, ale przez doświadczenie przebaczenia - mówił abp Skworc. - A przykładni mamy być zwłaszcza w podnoszeniu się z grzechu, w nawróceniu. W pokazywaniu, że Bóg przez grzech może nas przeprowadzić ku wolności, do świętości, mocą daru łaski, i to jest istota Dobrej Nowiny głoszonej przez Kościół.

Metropolita katowicki przypomniał katechetom, że pełnią swoją posługę z mandatu Kościoła, co zobowiązuje ich do postawy chrześcijańskiego świadectwa. - Choćby w formie korzystania wraz z katechizowanymi z sakramentu pokuty i przez udział w życiu Kościoła lokalnego - wyjaśnił.

W tym roku w archidiecezji katowickiej rozpoczyna pracę 40 nowych katechetów, którzy wcześniej otrzymali misję kanoniczną, czyli prawo do nauczania religii. Podczas Mszy złożyli wyznanie wiary oraz przyrzeczenie wierności nauczania zgodnie z wyznawaną wiarą. Każdy z nich otrzymał z rąk arcybiskupa indywidualne błogosławieństwo.