Prosto do celu

ks. Rafał Skitek

|

Gość Katowicki 35/2018

publikacja 30.08.2018 00:00

Kim był naprawdę sługa Boży kard. August Hlond? W 70. rocznicę jego śmierci ukazał się niezwykły album poświęcony pierwszemu biskupowi katowickiemu.

Prosto do celu

Całe jego życie, począwszy od dzieciństwa aż po ostatnie godziny, naznaczone było szczerym umiłowaniem Boga i ojczyzny. Tej miłości nauczyli go rodzice. Zwłaszcza mama. Prymas był tego świadomy. „Zawsze pracowałem dla Kościoła św., dla rozszerzania Królestwa Bożego, dla Polski, dla dobra narodu polskiego (…). Zawsze kochałem Polskę i będę się w niebie o nią modlił” – powiedział w dniu śmierci, 22 października 1948 roku.

Nieugięty

O pochodzącym z Brzęczkowic duchownym nauczyciele i przełożeni mówili zwykle w samych superlatywach: że jest „błogosławieństwem Pana”, że to „Polak o wielkim umyśle”, „cudowny kapłan i wspaniały człowiek”, którego cechowały: nadzwyczajna pracowitość, ponadprzeciętne zdolności, a nade wszystko niezwykła umiejętność zjednywania sobie ludzi. Miał jeszcze jedną ważną cechę. Był neutralny politycznie. Wewnętrznie wolny.

Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.