Młodzi na synod

ks. Rafał Skitek

|

Gość Katowicki 35/2018

publikacja 30.08.2018 00:00

Z włoską i albańską młodzieżą spędzili niezwykły tydzień. Najpierw wspólnie pielgrzymowali śladami świętych Kosmy i Damiana, a potem świętych Piotra i Pawła. Największe wzruszenie przeżyli w Rzymie, gdy spojrzeli w oczy papieżowi.

Młodzież z archidiecezji katowickiej z bp. Vincenzem Pisanello na placu św. Piotra w Rzymie. Młodzież z archidiecezji katowickiej z bp. Vincenzem Pisanello na placu św. Piotra w Rzymie.
Tomasz Szołtysek

Młodzież z archidiecezji katowickiej do diecezji Oria przyjechała na zaproszenie tamtejszych duszpasterzy i rówieśników. Wcześniej, podczas ŚDM w Krakowie, to Polacy gościli Włochów w swoich domach. Tym razem było odwrotnie. Teraz z młodzieżą z Albanii to oni zostali przyjęci przez włoskie rodziny. – Ile oni jedzą makaronu! – to jedne z najczęstszych komentarzy po pierwszych dniach pobytu.

4500 km

Ale cel był jeden. Szlakiem świętych Kosmy i Damiana, patronów diecezji Oria, wyruszyć na spotkanie z papieżem w Rzymie. W tym samym czasie śladami innych świętych pielgrzymowała młodzież włoska w pozostałych diecezjach. Właśnie z taką inicjatywą tamtejszy Kościół wyszedł do młodych przed jesiennym synodem. Polacy przez cały ten czas pokonali niemal 4500 km: samolotem, autokarem, samochodami i pieszo. Intensywnie? Owszem. Czy było warto? Przekonajcie się sami…

Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.