Niezastąpione

Joanna Juroszek

|

Gość Katowicki 34/2018

publikacja 23.08.2018 00:00

– Z Jezusem i Maryją nasze rodziny będą szkołami, uniwersytetami miłości! Nie będą im straszne żadne tsunami zła. Chcemy być z Tobą, Jezu! Ty nas obronisz od zła i zachowasz nasze rodziny w swojej miłości! – modlił się na piekarskim wzgórzu abp Tomasz Peta z Kazachstanu.

19 sierpnia,  Piekary Śląskie.  Cel jest tylko jeden. 19 sierpnia, Piekary Śląskie. Cel jest tylko jeden.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Biskupów w Piekarach słuchały babcie, matki, małe dziewczynki i dzieci ukryte jeszcze pod sercem swoim mam. Zwierzchnicy Kościoła u najlepszej z Mam mówili im o rzeczach najważniejszych – o obronie rodziny i każdego życia, o śmiercionośnych ideologiach oraz o działaniu Ducha Świętego w ekstremalnie trudnych warunkach. Z ust biskupów w kierunku kobiet padło też niejedno „Bóg zapłać”.

Różaniec arcybiskupa

Tysiące Górnoślązaczek ruszających w niedzielę 19 sierpnia do Piekar Śląskich na nogi zerwało się już bladym świtem. Imponująco wyglądały kolejne grupy pielgrzymów maszerujących między Chorzowem a Piekarami. Szli ze śpiewem na ustach i z różańcami w ręku. A to tylko mały wycinek osób gromadzących się w tym dniu u Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej. Kolejni do Piekarskiej Pani szli innymi trasami, jechali rowerami, samochodami, autokarami czy konnym powozem. Razem ze Ślązaczkami modlili się biskupi metropolii katowickiej, a także zakonnice i duchowni posługujący w Kazachstanie, Rosji oraz Republice Środkowej Afryki. Sporo o wdzięczności Bogu i ludziom w swoim przemówieniu mówił abp Wiktor Skworc. Sam zapewnił kobiety o modlitwie różańcowej w intencjach każdej z nich. Podziękowały mu za to gromkimi oklaskami.

Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.