Jak ziarno i sól

Gość Katowicki 33/2018

publikacja 16.08.2018 00:00

O znaczeniu posługi kapłanów archidiecezji katowickiej w Kazachstanie, świętości życia małżeńskiego oraz trosce o rodzinę opowiada abp Tomasz Peta.

▲	– Naszym priorytetem w duszpasterstwie są młodzi i rodzina – mówi tegoroczny gość śląskich kobiet. ▲ – Naszym priorytetem w duszpasterstwie są młodzi i rodzina – mówi tegoroczny gość śląskich kobiet.
Henryk Przondziono /Foto Gość

Ks. Rafał Skitek: O co będzie się modlił tegoroczny kaznodzieja piekarski przed wizerunkiem Śląskiej Gospodyni?

Abp Tomasz Peta: O świętość małżeństw i rodzin w Polsce i w Kazachstanie. 25 lipca br. minęła 50. rocznica ogłoszenia encykliki „Humanae vitae” bł. Pawła VI. Złoty jubileusz tego tak ważnego dokumentu mobilizuje nas do jeszcze większego wysiłku na polu duszpasterstwa rodzin.

Związki między archidiecezjami Świętej Maryi Panny w Astanie i katowickiej są zażyłe. Pracują tam śląscy księża. Teraz wyjeżdża kolejny. Co ci duchowni wnoszą do tamtejszego Kościoła? Czego mogą się nauczyć od miejscowych katolików?

Tak, pracują u nas ks. Rafał Lar i ks. Rafał Dąbrowski (obecnie w diecezji Ałmaty). W roku 2010 służył w Kazachstanie ks. January Liberski, pierwszy misjonarz fideonista w archidiecezji katowickiej, zasłużony bardzo dla misji w Afryce. Jego przyjazd do nas był odpowiedzią na apel abp. Damiana Zimonia, że Kazachstan czeka na kapłanów, także emerytowanych.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.