Ogniwa wodorowe i elekromobilność zamiast węgla

Aleksandra Pietryga /JSW

publikacja 19.07.2018 15:15

Jastrzębska Spółka Węglowa przedstawiła ambitny plan na zagospodarowanie terenów po byłej kopalni Krupiński w Suszcu.

Ogniwa wodorowe i elekromobilność zamiast węgla Kopalnia "Krupiński" w Suszcu Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Przedstawiony podczas konferencji prasowej w Warszawie projekt przewiduje powstanie nowoczesnego kompleksu przemysłowego z fabryką ogniw wodorowych oraz pojazdów napędzanych tym naturalnym paliwem, nowoczesnego zakładu włókien węglowych, a także unikatowej w skali kraju podziemnej elektrowni szczytowo-pompowej.

W spotkaniu uczestniczyli m.in. Krzysztof Tchórzewski, minister energii, oraz wiceminister Grzegorz Tobiszowski. W ubiegłym roku kopalnia została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń do likwidacji. W ostatnim czasie brytyjski inwestor Tamar Resources zadeklarował chęć reaktywacji kopalni, ale projekt nie uzyskał aprobaty Ministerstwa Energii.

Program zaprezentowany przez JSW zakłada industrializację i rewitalizację terenów, a także obiektów byłej kopalni Krupiński.

Spółka, która wystąpiła już o koncesję, zapewnia, że projekt został opracowany przez ekspertów, "w oparciu o analizę możliwości i potrzeb regionu, wyzwań technologicznych XXI wieku, społecznej odpowiedzialności biznesu oraz aktywnego uczestnictwa w programie innowacyjności".

- Nasz program w kompleksowy sposób wykorzystuje potencjał, wiedzę i doświadczenie ludzi oraz firm z regionu, przy aktywnym udziale branżowych podmiotów z Polski i zagranicy - przekonuje Daniel Ozon, prezes zarządu JSW. - Mamy moralny obowiązek wziąć odpowiedzialność za teren byłej kopalni. Przygotowując kompleksowy program zagospodarowania 70 hektarów pozostałych po kopalni, tworzymy nową jakość oraz miejsca pracy, przy czym wszystkie przedsięwzięcia mają podłoże ekonomiczne.

Według planu, pod koniec tego roku, dzięki inwestycjom realizowanym przez Jastrzębskie Zakłady Remontowe, w rejonie Suszca powstanie pierwszych 50 miejsc pracy.

Na terenach byłej kopalni rozpocznie się budowa zespołu nowoczesnych budynków produkcyjno-magazynowych, a także rozpocznie się produkcja maszyn, urządzeń i narzędziowni dla kopalń w Polsce i poza jej granicami.

"Będą to między innymi takie elementy jak: szyny kolejek podwieszanych, krążniki, rurociągi magistralne, trasy przenośników zgrzebłowych, sekcje obudów zmechanizowanych" - czytamy w najnowszym komunikacie JSW.

Czołową koncepcją jest budowa fabryki ogniw wodorowych stosowanych w elektromobilności.

- Wodór jest paliwem przyszłości - tłumaczy prezes zarządu JSW. Prognozy rynkowe dla krajów Unii Europejskiej wskazują na 17-procentowy wzrost zapotrzebowania na wodór do roku 2025. Jest to związane z planami budowy w całej Europie 2000 stacji tankowania wodoru dla pojazdów.

To jeszcze nie wszystko. Program rewitalizacji terenu byłej kopalni zakłada także utworzenie fabryki włókien węglowych z produktów ubocznych procesu koksowniczego.

W planach jest także budowa elektrowni szczytowo-pompowej. Pomysłów jest wiele. Na przykład projekt AUTOMOTIV GK JSW zakłada budowę linii produkcji autobusów elektrycznych, w tym także o napędzie wodorowym, oraz budowę linii produkcji małego elektrycznego samochodu dostawczego.

Przedstawiciele spółki zapewniają także, że lokalizacja byłej kopalni pozwoliłaby na budowę samowystarczalnego pod względem energii i ciepła osiedla mieszkaniowego z geotermią. To jednak uzależnione jest od wyników badań geotermalnych i planów budowy PESP.

Innym branym pod uwagę rozwiązaniem jest Park Innowacji. Przedmiotem działalności byłoby wsparcie rozwoju inicjatyw typu start-up dedykowanych głównie dla inwestorów działających na terenie i w sąsiedztwie gminy Suszec.

JSW ma również wiele pomysłów związanych z projektami energetycznymi pod nazwą "ZIELONA DOLINA". Ich realizacja zakłada budowę m.in. podziemnego zbiornika gazu, instalacji farm PV, stacji ładowania pojazdów elektrycznych, magazynu energii termicznej, oraz Europejskiego Centrum Małej Energetyki Metanu.

- Istnieje wiele przykładów terenów pogórniczych, które zostały zaadaptowane do różnych funkcji: zarówno gospodarczych, jak i turystyczno-kulturalnych. Tereny i obiekty byłej kopalni Krupiński mają potencjał i mogą stawiać na duże przedsięwzięcia przemysłowe, wokół których będą powstawać swoiste ekosystemy biznesowe - tłumaczą przedstawiciele spółki.

- Zarząd przedstawia ambitny program górniczy, według którego Krupiński będzie najlepiej na świecie zagospodarowanym terenem pogórniczym - mówił podczas konferencji Krzysztof Tchórzewski. - Program jest piękny i patrząc na szerokie zainteresowanie wierzę, że zostanie zrealizowany. Także Komisja Europejska mówi o środkach na zagospodarowanie terenów pogórniczych. Ten ambitny program rewitalizacji pokazuje, że można inaczej patrzeć na Śląsk, a to będzie nowe otwarcie gospodarcze dla waszych terenów pogórniczych.