Muzeum Śląskie wzbogaciło się o 200 tysięcy nowych eksponatów. Każdy z nich lata i brzęczy.
Łukasz Przybył z muzealnymi pszczołami.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Te eksponaty to... pszczoły. Zamieszkały w czterech ulach na terenie Muzeum Śląskiego, w centrum Katowic. W lipcu będzie można poznać je bliżej w czasie muzealnych warsztatów. Przenoszenie pasiek ze wsi do centrów wielkich miast, w krajobraz pełen wieżowców, betonu i asfaltu, to nowa moda. Katowice przed dwoma laty były drugim miastem w Polsce, gdzie do tego doszło. Pierwsza była Warszawa. Okazuje się jednak, że pszczoły wśród tego betonu mają się o wiele lepiej, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Także te 200 tysięcy muzealnych pszczół.
A miodu więcej
Choć to centrum miasta, tym brzęczącym owadom najwyraźniej nie przeszkadzają samochody mknące DTŚ-ką u stóp Muzeum Śląskiego. – Okazało się, że tutaj, w centrum Katowic, zbieram dwa razy tyle miodu co na wsi, w ogrodzie botanicznym w Mikołowie-Mokrem! – mówi Łukasz Przybył z firmy Pszczelarium. Od dwóch lat prowadzi on też pasiekę na biurowcu obok katowickiej Superjednostki.
Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.