publikacja 28.06.2018 00:00
O sprzeciwie wobec aborcji, sumieniu lekarza i ratowaniu ludzkiego życia mówi dr n. med. Elżbieta Kortyczko, prezes krajowego Zarządu Głównego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.
– W mojej klinice dzieci z wadami wrodzonymi czy obciążone genetycznie są leczone zgodnie ze standardami medycznymi – mówi przewodnicząca Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich.
Józef Wolny /Foto Gość
Ks. Rafał Skitek: Na początku czerwca katolickie środowiska medyczne wystosowały specjalny apel, w którym zdecydowanie opowiadają się za życiem.
Dr n. med. Elżbieta Kortyczko: Zaapelowaliśmy – w imieniu pracowników medycznych, których sumienia są łamane, oraz w imieniu całego polskiego społeczeństwa, którego przeważająca część nie akceptuje cywilizacji śmierci – aby zachować przy życiu dzieci z ryzykiem wad i zaburzeń rozwojowych i zapewnić im odpowiednią opiekę po urodzeniu. Ten apel to wielogłos Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich, Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych Polskich, Stowarzyszenia Farmaceutów Katolickich Polski, Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny oraz Koła Lekarzy Katolików Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Wasz głos uderza w kolegów po fachu…
Nie, w nikogo nie uderzamy, my bronimy życia. Jeżeli nasi koledzy gubią się co do zasadniczego celu i roli lekarza, czyli służenia życiu i zdrowiu ludzkiemu, to musimy zareagować. Dlatego nie zgadzamy się ze stanowiskiem Polskiego Towarzystwa Genetyki Człowieka, Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.