publikacja 29.03.2018 00:00
Na strychu wieży tej neogotyckiej świątyni przeleżał pół wieku. Do roku 2002. Właśnie wtedy młody wikary natrafił na dawny ołtarz Bożego Grobu.
◄ Ołtarz Bożego Grobu po 50 latach wrócił do kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chorzowie-Batorym.
Marian Drosdzol
Po raz ostatni w ubiegłym stuleciu w hajduckim kościele w Chorzowie-Batorym stanął w 1954 roku. Najstarsi parafianie pamiętają to doskonale. – Byłam wtedy dzieckiem. Bardzo podobały mi się zwłaszcza anioły. Stały one po obu stronach leżącego w grobie Jezusa – wspomina Maria Wójtowicz, rodowita hajduczanka.
Aż serce rośnie
Cała konstrukcja ołtarza Bożego Grobu była bardzo monumentalna. Dość powiedzieć, że postaci aniołów, o których wspomina pani Maria, sięgały 2 metrów wysokości. Na samą górę prowadziło aż 12 stopni. Dokumentują to dobrze archiwalne zdjęcia. Kiedy po 50 latach ołtarz ponownie ujrzał światło dzienne, starsi parafianie nie kryli wzruszenia: „Serce rosło, jak żech po latach widziała zaś ten Boży Grób” – mówiła przed kilkunastoma laty jedna z parafianek. To wzruszenie towarzyszy im zawsze, ilekroć przychodzą tam na modlitwę w Triduum Paschalne.
Dostępne jest 26% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.