Czerwionka-Leszczyny: Trzy razy "jestem"

Joanna  Juroszek Joanna Juroszek

publikacja 24.02.2018 14:09

W parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Czerwionce-Leszczynach nowych diakonów wyświęcił bp Adam Wodarczyk.

Czerwionka-Leszczyny: Trzy razy "jestem" Świeżo wyświęceni diakoni razem z bp. Adamem oraz rodzicami Joanna Juroszek /Foto Gość

Wyświęceni to klerycy V roku naszego seminarium: Łukasz Budniok z parafii Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w Orzeszu-Zawiści, Mateusz Gamza z parafii w Czewionce-Leszczynach i Mateusz Rzepka z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gostyni Śląskiej.

W tym samym czasie abp Wiktor Skworc święceń innym śląskim alumnom udzielił w parafii Nawiedzenia NMP w Połomi, a bp Marek Szkudło - w parafii Trójcy Przenajświętszej w Chełmie Śląskim.

Biskup się modli

W homilii, która poprzedzała obrzęd święceń, bp Wodarczyk mówił przyszłym diakonom, o co przede wszystkim w tym dniu modli się do Boga. Skomentował słowa kolekty wypowiedziane przez niego podczas tej Eucharystii.

- Modliłem się o to, abyście byli roztropni w działaniu - mówił, wyjaśniając, że roztropność to wielki dar, jaki diakoni pogłębić mogą dzięki osobistej relacji z Bogiem oraz zakorzenieniu w Jego słowie.

- Ufamy, że owocem roztropności jest także wasza dzisiejsza decyzja, którą przed chwilą wyraziliście wobec mnie i wobec wspólnoty, kiedy wstaliście i powiedzieliście: "Oto jestem, chcę służyć Bogu, chcę iść drogą, którą mi wyznaczył, a która dziś jest dla mnie tajemnicą" - dodał.

Dalej bp Adam w kolekcie modlił się, by kandydaci do święceń byli przyjaźni dla wszystkich. - Macie być przyjaciółmi Boga i ludzi - wyjaśniał. - Inaczej niemożliwe jest spełnić dobrze i owocnie to powołanie, które Bóg włożył w wasze serce - dodał, zapraszając ich, by na co dzień żyli miłością do drugiego człowieka. Zwłaszcza zaś do tych, którym nie będzie podobać się ich posługa.

Wierność do ostatniego "amen"

Biskup pomocniczy prosił Boga również o wytrwałość w modlitwie dla przyszłych diakonów. Przypomniał, że jednym z elementów tej modlitwy jest liturgia godzin, która od dnia święceń staje się codziennym obowiązkiem diakona. - Ta wytrwałość jest wam potrzebna, abyście się stawali ludźmi coraz bardziej zakorzenionymi w Bogu i w Jego dziele, którym jest Kościół - mówił.

Biskup Adam wymienił jeszcze jedną cechę, o którą szczególnie chce prosić Boga. - Myślę, że jest ona fundamentem dzisiejszego wydarzenia - ocenił. - Będę się modlił o wierność dla was. Abyście byli świadomi mocy słów, które dzisiaj wypowiadacie nie na tydzień, na miesiąc, na rok, ale aż do ostatniego tchnienia waszego życia, do ostatniego "amen", które wypowiecie w chwili waszej śmierci. Walka duchowa o każdego z was już się rozpoczęła i trzeba rzeczywiście roztropności, przyjaźni z Bogiem i ludźmi oraz wytrwałości w modlitwie, aby ta wierność stała się najważniejszym wyróżnikiem drogi każdego z was - mówił.

Biskup przyszłych diakonów prosił też o posłuszeństwo Bogu oraz arcybiskupowi. Wszystkich obecnych w kościele zapraszał również do stałej modlitwy za kandydatów do święceń.

Diakonat to pierwszy stopień święceń kapłańskich. Diakon w czasie Mszy św. asystuje biskupowi lub kapłanowi, czyta Ewangelię, głosi homilię, może prowadzić pogrzeb, udzielać sakramentu chrztu św., włącza się w katechezę i pracę różnych grup parafialnych.

W dniu święceń ślubuje celibat oraz cześć i posłuszeństwo biskupowi. Zobowiązuje się również do codziennej modlitwy brewiarzowej. Strój litur­giczny diakona to stuła zało­żona na skos przez lewe ramię, dal­ma­tyka, wkła­dana na stułę i alba.

Czytaj także: