Ona była w grobie

prze

|

Gość Katowicki 50/2017

publikacja 14.12.2017 00:00

Rektor bazyliki Świętego Oblicza w Manoppello odwiedził Katowice. Zebranym w kościele Mariackim mówił o chuście, która po śmierci Jezusa została położona na Jego twarzy.

▲	Jezus w Najświętszym Sakramencie i kopia wizerunku  z Manoppello w katowickim kościele Mariackim. ▲ Jezus w Najświętszym Sakramencie i kopia wizerunku z Manoppello w katowickim kościele Mariackim.
Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Fotokopia chusty z Manoppello jest od dwóch lat obecna w tym katowickim kościele. Umieszczona jest w bocznej kaplicy, u stóp Najświętszego Sakramentu, wystawionego tu każdego dnia. Na adorację przychodzi mnóstwo ludzi, w tym wielu studentów UŚ, którzy mają zajęcia w gmachach odległych o kilkaset metrów. – Ten wizerunek pomaga mo- dlącym się lepiej wyobrazić sobie Pana Jezusa jako konkretną Osobę. Ludzie często modlą się tu słowami Benedykta XVI, które wypowiedział w Manoppello. Ta modlitwa jest wyłożona w kaplicy – mówi ks. Andrzej Suchoń, proboszcz parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Katowicach.

Dostępne jest 40% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.