Ks. Sebastian Lewandowski wikary w parafii św. Jacka w Mysłowicach-Morgach.

Gość Katowicki 41/2017

publikacja 12.10.2017 00:00

Nie zaczynam żadnego spotkania, żadnych kursów Alpha, jeśli najpierw nie oddam tego Matce Bożej.

Pierwszą ikoną, którą napisał ks. Sebastian, jest ikona Matki Bożej Oblubienicy Ducha Świętego. Pierwszą ikoną, którą napisał ks. Sebastian, jest ikona Matki Bożej Oblubienicy Ducha Świętego.
Joanna Juroszek /Foto Gość

Gdy idę na nową parafię, zastanawiam się, co Pan Bóg chce mi przez to powiedzieć. Teraz jestem w parafii św. Jacka. Te dwie rzeczy, które Jacek trzyma w ręce, figura Matki Bożej i Najświętszy Sakrament, to dla mnie prosty przekaz: skup się na adoracji i na Matce Bożej. Pochodzę z parafii Wniebowzięcia Matki Bożej w Wodzisławiu Śl. Maryja towarzyszy mi od początku, ale nigdy nie miałem głębokiego zamiłowania do Różańca. Była to dla mnie ciężka modlitwa. Ponad rok temu zaczęliśmy prowadzić kurs pisania ikon. Pisaliśmy Matkę Bożą Oblubienicę Ducha Świętego; mam Ją w pokoju, to moja pierwsza ikona. Powiedziałem sobie wtedy: „Gdy przyjdzie do mnie do domu, to w tym dniu zacznę Nowennę Pompejańską”.

Dostępne jest 51% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.